Uchodźcy. Tomasz Wilgosz i jego bliscy od pobożnych rozważań chcieli przejść do działania. Syryjscy chrześcijanie natomiast pragnęli po prostu… przeżyć. Ich losy splotły się. Dziś są sobie bliscy jak rodzina.
Carmen i Tony właśnie obchodzili 6. rocznicę ślubu
Agata Combik /Foto Gość
Oazy, pielgrzymki, pobyt w Taizé, studia teologiczne, codzienna Eucharystia – Tomasz Wilgosz, oławski przedsiębiorca, mógłby zapewne wiele mówić o swoim doświadczeniu spotkania z Bogiem, z Kościołem. Wspomina jednak, że czuł niedosyt. Od jakiegoś czasu narastała w nim chęć podjęcia konkretnego działania. – Od początku swojego pontyfikatu inspirował mnie papież Franciszek; jego słowa jakoś „kłuły”, popychały do czynu – mówi.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.