„Niech cię Pan błogosławi i strzeże. Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą…” Słowa z Księgi Liczb zabrzmiały podczas Mszy św., którą o północy – po godzinnej adoracji Najświętszego Sakramentu – rozpoczęto Nowy Rok. – To nie są tylko życzenia. Bóg nas tu zebrał nie po to, by życzyć nam błogosławieństwa, ale by nam błogosławić – mówił przeor, o. Mirosław Bijata, przewodniczący Eucharystii. – W Biblii błogosławić, to znaczy obdarować kogoś życiem… Błogosławieństwo to życie, którego Bóg chce ci udzielić – tak, jakby cię stwarzał na nowo. Tam, gdzie jest życie, tam przyszłość, nadzieja, radość.

Uczestnicy modlitewnego spotkania u paulinów otrzymali specjalne noworoczne błogosławieństwo i zostali zaproszeni, by pobłogosławić w domu swoich bliskich. Na progu Nowego Roku oddali się pod opiekę Tej, która zrodziła życie. O. Mirosław zauważył, że Nowy Rok przypada w pierwszy piątek miesiąca, rozpoczynamy więc nowy etap życia przy otwartym Sercu Jezusa.

Podczas, gdy w spotkaniu modlitewnym przy ul. św. Antoniego uczestniczyli m.in. członkowie paulińskiej pielgrzymkowej „dwójki”, pod ratuszem trwał „Sylwester z Dwójką”. W tym czasie, jak podaje UM Wrocławia, przez rynek i plac Solny przewinęło się ponad 200 000 osób. Zabawa została oceniona jako spokojna. Pomocy lekarskiej w punkcie medycznym w Sukiennicach 9 udzielono 16 osobom, z których 3 odwieziono do szpitala. Ze sceny po północy popłynęły życzenia dla wrocławian – m.in. z ust prezydenta Rafała Dutkiewicza i Chrisa Baldwina, kuratora Europejskiej Stolicy Kultury ds. performance. Mieszkańcy usłyszeli także zaproszenie do udziału w inauguracji ESK 17 stycznia.

  Ok. 200 tys. osób przewinęło się w sylwestrową noc przez wrocławski rynek Agata Combik /Foto Gość