Dawanie i branie to umiejętność

Karol Białkowski

|

Gość Wrocławski 06/2016

publikacja 04.02.2016 00:15

Duszpasterstwo. Wartości człowieka nie mierzy się oceniając jego ograniczenia fizyczne, czy umysłowe. Niepełnosprawni są jak skrzynia skarbów – wystarczy ją odkopać, otworzyć i cieszyć się bogactwem wnętrza.

 Nic tak dobrze nie integruje jak wspólne przebywanie ze sobą i posiłki. W Antoniowie niepełnosprawni, ich rodziny i opiekunowie mają do tego doskonałe warunki Nic tak dobrze nie integruje jak wspólne przebywanie ze sobą i posiłki. W Antoniowie niepełnosprawni, ich rodziny i opiekunowie mają do tego doskonałe warunki
Archiwum „Wiara i Światło”

Kilkanaście procent mieszkańców Wrocławia korzysta ze świadczeń przyznawanych niepełnosprawnym. Do takich danych dotarł ks. Bogusław Kapica, który od sierpnia ubiegłego roku pełni rolę diecezjalnego duszpasterza osób niepełnosprawnych. – Oczywiście są różne stopnie niepełnosprawności, niemniej liczby robią ogromne wrażenie. Cieszę się, że rozpoczęliśmy budowę struktur, które dadzą szansę tym najbardziej wykluczonym odnaleźć swoje miejsce w Kościele – zaznacza. Podkreśla przy tym, że powstające duszpasterstwo będzie przestrzenią o znacznie szerszym zasięgu. Trudno bowiem sobie wyobrazić, by zabrakło w nim tzw. pełnosprawnych. – Tu nie chodzi tylko o wolontaryjną pomoc. Trzeba pamiętać, że dając również otrzymujemy. Ja tego doświadczyłem na własnej skórze – wyjaśnia.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.