Ramię w ramię bez podziałów

Grzegorz Wirchniański

publikacja 29.02.2016 15:24

Na starcie stanęło 230 zawodników. Uczniowie, przedszkolaki, osoby niepełnosprawne, nauczyciele, seniorzy, urzędnicy i radni, którzy mimo różnych barw politycznych tym razem biegli ramię w ramię. To Bieg Tropem Wilczym w Miliczu.

Ramię w ramię bez podziałów W Miliczu nie ma barier dla niepełnosprawnych, nawet podczas biegu Grzegorz Wirchniański

Pamięć ludzka ma to do siebie, że odpowiednio pielęgnowana jest nieocenioną skarbnicą historyczną, która może uchronić od zapomnienia to, co dla narodu ważne, co stanowi istotę jego tożsamości. Właśnie dzięki ludzkiej pamięci dziś mamy okazję czcić żołnierzy wyklętych, czyli patriotów, którzy na cześć zasłużyli, ale przez lata im tej czci odmawiano, próbując ich wymazać z kart historii.

Na szczęście ludzie pamiętali i dziś nie ma już przeszkód, aby godnie ich honorować. Inicjatywami temu służącymi są coroczne Biegi Pamięci Żołnierzy Wyklętych  „Tropem Wilczym” organizowane w wielu polskich miastach. Do tej cennej inicjatywy włączył się również Milicz, w którym 28 lutego zorganizowano drugą edycję. Miliczanie stanęli na wysokości zadania, tym razem na starcie pojawiło się 230 uczestników, wśród których byli uczniowie, przedszkolaki, osoby niepełnosprawne, nauczyciele, seniorzy, urzędnicy i radni, którzy mimo różnych barw politycznych tym razem biegli ramię w ramię.

Przed startem, w trakcie zapisów uczestnicy otrzymali pakiety startowe, w których znajdowały się pamiątkowe medale, okolicznościowe koszulki, płyty i materiały promocyjne dotyczące żołnierzy niezłomnych. Organizatorzy przygotowali dwie trasy, krótszą długości 1963 metrów, nawiązującą do historii (w roku 1963 zginął bowiem ostatni"Wyklęty"- Józef Franczak ps. „Lalek”) i drugą, bardziej wymagającą o długości 5 km, przeznaczoną dla najwytrwalszych. Wynik tym razem był sprawą drugorzędną, bo liczyła się idea, a nie czas i zajęte miejsce.

Dobiegających do mety witały gromkie brawa kibiców i organizatorów. Zmęczeni, ale szczęśliwi uczestnicy biegu po jego zakończeniu mieli okazję posilić się serwowaną przez strażaków grochówką i jabłkami z sadów Doliny Baryczy. W trakcie przedsięwzięcia jego organizatorzy zbierali podpisy pod listem intencyjnym do Prezydenta RP Andrzeja Dudy, dotyczącym odebrania orderów Virituti Militari żołnierzom reżimu komunistycznego odznaczonym za udział w akcji przeciwko polskiemu podziemiu niepodległościowemu.

Zorganizowano też zbiórkę pieniężną na cele Fundacji „Wolność i Demokracja”. Organizatorzy zapowiadają, że za rok znów uczczą żołnierzy wyklętych.

Organizatorem przedsięwzięcia byli: „UKS Dwójka Milicz, „Miliccy Patrioci”, Running Team Milicz, Gmina Milicz. Inicjatywę wsparli: WKS Śląsk Wrocław, Milickie Stowarzyszenie Przyjaciół Dzieci i Osób Niepełnosprawnych, OSiR Milicz, Ośrodek Kultury Milicz, OSP Milicz, Milickie Centrum Medyczne, Pogotowie Ratunkowe we Wrocławiu, Technikum Leśne.