Czas płynie, idą zmiany

Maciej Rajfur

publikacja 12.03.2016 14:44

To wyjątkowa, bo pierwsza taka zmiana dla Akcji Katolickiej Archidiecezji Wrocławskiej, która od jutra będzie mieć nowego duszpasterza. Po 20 latach działalność kończy kapłan, który był z AK od początku jej istnienia.

Czas płynie, idą zmiany Ks. Marian Biskup odbiera kwiaty od członków Akcji Katolickiej Maciej Rajfur /Foto Gość

Ks. prał. Marian Biskup od jutra przestanie być asystentem kościelnym Akcji Katolickiej. Dziś, podczas Wielkopostnego Dnia Skupienia, pożegnał się z ludźmi, z którymi zakładał, rozwijał i tworzył organizację zmierzającą do większego nasycenia życia publicznego wartościami chrześcijańskimi.

- 20 lat to dużo czasu, a czas nie stoi w miejscu. Człowiek staje się "podeszły". Uznałem więc, że nadeszła pora, aby poprosić arcybiskupa o zwolnienie z tej funkcji. Dziś dziękuję Bogu i Matce Najświętszej, za której przyczyną wielu łask doznawaliśmy - mówił podczas uroczystej Eucharystii w parafii pw. św. Klemensa Dworzaka we Wrocławiu.

Obowiązki po ks. Marianie przejmie - zgodnie z dekretem abp. Józefa Kupnego - ks. Łukasz Piłat. O młodym kapłanie pochlebnie wypowiadał się doświadczony asystent AK. - Ks. Łukasz ma w sobie wiele kapłańskiej energii i wsparcie dwóch mocnych oddziałów parafialnych w Oleśnicy. Myślę, że ta posługa da mu dużo radości. Trzeba to nazywać posługą, a nie pracą - podkreślił ks. prał. Biskup.

Podkreślił także, dziękując społeczności, że wciąż w Akcji Katolickiej działa wielu ludzi, z którymi rozpoczynał, tworząc najpierw tymczasowe, a potem statutowe struktury, a także sam statut. Dziś organizacja istnieje w prawie 60 oddziałach w archidiecezji.

- Wierni i wytrwali po dziś dzień. Wy, aktywni członkowie, jesteście klejnotem. Przeżyliśmy wiele wspaniałych pielgrzymek, które nas integrowały i mobilizowały. Zawsze byliście tak, jak dziś. Dziękuję wam wszystkim i księżom asystentom - mówił na uroczystej Eucharystii ks. Marian.

Prezes AK z sentymentem wspomina 20 lat wspólnych działań, ale czuje, że przed nimi wiele nowych wyzwań, którym trzeba stawić czoła z nowym duszpasterzem.

- Kieruję wielkie podziękowanie Panu Bogu i Maryi za ks. asystenta Mariana, który bogactwem swojego ducha, swojego serca, wiedzą i pięknymi kazaniami inspirował nas do działania. Będziemy długo pamiętać to wsparcie. Każdy przeżywa kiedyś swój czas. A 20 lat to długi okres. Teraz trzeba postawić na młodych, także w Kościele. Liczymy, że będzie to dobra zmiana - mówi "Gościowi Wrocławskiemu" Eugeniusz Kaźmierczak, prezes AK w archidiecezji.

Przypomnijmy, że ks. prał. Biskup został mianowany asystentem Akcji Katolickiej jeszcze w 1996 roku przez kard. Henryka Gulbinowicza. Kilka miesięcy wcześniej kardynał, dekretem z 26 listopada (święto Chrystusa Króla) 1995 roku, powołał Akcję Katolicką w archidiecezji wrocławskiej. - Byliśmy jednym z pierwszych oddziałów w Polsce, dlatego czujemy dumę. Pierwsza zmiana asystenta diecezjalnego jest pewnym przełomem - zaznacza E. Kaźmierczak.

Świeżo upieczony asystent wyraził już wdzięczność za życzliwość swojego poprzednika i gotowość do działania. - Ks. prał. Biskup był rektorem, kiedy uczyłem się w seminarium, a więc można powiedzieć, że wyszedłem spod mocnej, dobrej i pewnej ręki. Dziękuję arcybiskupowi Józefowi za nominację. Wiem, że wiąże się ona z pewnym poświęceniem i trudem. Jestem otwarty i jestem do waszej dyspozycji. Proszę o modlitewne wsparcie, abym podołał temu wielkiemu wyzwaniu - odniósł się do zmian ks. Piłat.

Czas płynie, idą zmiany   Ks. Łukasz Piłat - nowy asystent kościelny Akcji Katolickiej w archidiecezji wrocławskiej Maciej Rajfur /Foto Gość