„Pan Tadeusz” zamieszkał u nas na stałe

Maciej Rajfur


|

Gość Wrocławski 17/2016

publikacja 21.04.2016 00:15

Kultura. Tego miejsca może pozazdrościć cała Polska. Mówią: „perełka”, „unikat”, „jedyne takie w kraju”. I mają rację. A wszystko dzięki… Adamowi Mickiewiczowi.


Wartość całego projektu, czyli przebudowy budynku, adaptacji sal oraz konserwacji niektórych zbiorów, to ok. 45 mln zł. Pieniądze na budowę całości uzyskano głównie ze specjalnego Funduszu Norweskiego i Funduszy EOG Wartość całego projektu, czyli przebudowy budynku, adaptacji sal oraz konserwacji niektórych zbiorów, to ok. 45 mln zł. Pieniądze na budowę całości uzyskano głównie ze specjalnego Funduszu Norweskiego i Funduszy EOG
Maciej Rajfur/ Foto Gość


Wrocław nie zwalnia tempa. Potencjał mia-
sta rośnie i przybywa mu nie tylko lat, ale także wartych uwagi punktów na mapie. Od maja 2016 roku trasa dla turystów, gości, przejezdnych, ale także dla samych mieszkańców powinna przebiegać przez Ry-
nek 6. Adres ten wskazuje na kunsztowną barokową kamienicę Pod Złotym Słońcem. Tam właśnie zamieszkał już na stałe „Pan Tadeusz”, a raczej jego rękopis, czyli nasz narodowy skarb. Lokum szukano mu na poważnie od 1999 roku, kiedy został ostatecznie odkupiony przez gminę Wrocław od braci Jana i Pawła Tarnowskich za 200 tys. dolarów. Następnie przekazano go Zakładowi Narodowemu im. Ossolińskich. Tarnowscy sprzedali wówczas dzieło za jedynie jedną trzecią szacowanej wartości. Rękopis został kupiony przez rodzinę w roku 1871 od Władysława Mickiewicza, syna poety. A więc możemy bez żadnego nadużycia powiedzieć, że Wrocław stał się nareszcie prawdziwym domem „Pana Tadeusza”.


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.