Decyzja metropolity wrocławskiego to nie tylko powrót do pięknej historii, ale jeszcze wyraźniejsze wyjście z Chrystusem do mieszkańców miasta.
Wyjdźmy za Chrystusem w modlitwie do centrum – serca miasta.
Łukasz Czechyra /Foto Gość
Podobnie jak przed rokiem, przez stolicę Dolnego Śląska przejdzie centralna procesja eucharystyczna w uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej. Wyruszy ona 26 maja spod archikatedry po Mszy św. o godz. 9, której przewodniczyć będzie abp Józef Kupny. Centralizacja obchodów nawiązuje do tradycji z XV w.
- W 1450 r. odbyła się we Wrocławiu pierwsza wspólna procesja eucharystyczna. Przewodniczył jej wówczas ordynariusz diecezji Piotr II Nowak. W dzień Bożego Ciała z całego miasta przybyli do katedry duchowni, przywożąc ze sobą relikwie przechowywane w ich kościołach. Ubrani w ornaty szli przed Najświętszym Sakramentem - opisuje ks. Rafał Kowalski.
Rzecznik prasowy kurii podkreśla, że jeśli jest nam dana możliwość, by osobiście uczestniczyć w liturgii pod przewodnictwem następcy apostołów, warto z tego skorzystać. - W praktyce oznacza to, że kiedy biskup diecezjalny przewodniczy danym uroczystościom, nikt nie powinien mieć wątpliwości, czy organizować o tej samej porze obchody w kościele oddalonym o kilka minut drogi od katedry - tłumaczy ks. Kowalski.
Zeszłoroczna zmiana trasy w kierunku rynku także nie jest przypadkowa. Dzięki decyzji abp. Józefa Kupnego niejako wracamy do źródeł. Dotychczas szlak biegł ulicami, przy których znajdują się ogród botaniczny czy zakłady przemysłowe.
- Idea procesji jest taka, by wyjść z Najświętszym Sakramentem tam, gdzie toczy się codzienne życie mieszkańców. To nasze wyznanie wiary w realną obecność Chrystusa w Eucharystii, przyznanie się do Jezusa oraz świadectwo, że nie zamykamy Boga tylko w czterech ścianach świątyń - wyjaśnia rzecznik kurii.
Stąd pomysł, by pójść przez miejsca, gdzie wielu mieszka i spędza wolny czas. Centralna procesja Bożego Ciała przechodzi przez teren kilku parafii, co niewątpliwie sprzyja temu, by wierni z tych wspólnot jeszcze bardziej zaangażowali się w jej przeżywanie.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.