"Przemień nas, Panie!" na rynku

Maciej Rajfur

publikacja 18.05.2016 20:42

Na wrocławskim rynku młodzi zatańczyli dla Jana Pawła II w rytm Siewców Lednicy. Był to coroczny Fishmob organizowany w rocznicę urodzin świętego papieża Polaka.

"Przemień nas, Panie!" na rynku Fishmob 2016 Maciej Rajfur

Już po raz piąty młodzież ewangelizowała tańcem w centrum stolicy Dolnego Śląska. Z głośników wybrzmiały pieśni lednickie m.in. „Przemień nas Panie” czy „Tak, tak Panie”. Kilkunastu tancerzy przez kilkadziesiąt minut uwielbiało Boga.

Co chwilę dołączali do nich przechodnie, ucząc się nowych kroków do piosenek Siewców Lednicy. Przy okazji zachęcano do wzięcia udziału w tegorocznym spotkaniu młodych przy Bramie-Rybie.

- Kochani, zapraszamy serdecznie na XX Spotkanie Młodych Lednica 2000, które odbędzie się już 4 czerwca pod hasłem „Amen”. To niezwykła przygoda z Bogiem i młodymi ludźmi - mówił przez mikrofon do przechodzących wrocławian Andrzej Kuś.

Organizator całej akcji przypomniał także o zbliżających się wielkimi krokami Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie.

- We Wrocławiu także będziemy przeżywać ŚDM-y, ponieważ przed spotkaniem w Krakowie odbędą się u nas Dni w Diecezjach. Przyjadą ludzie z odległych krajów świata. Można się jeszcze zgłosić jako wolontariusz - apelował A. Kuś.

Wśród tanecznych ewangelizatorów byli także wolontariusze ŚDM, którzy przynieśli ze sobą flagi. Rynek stał się nieprzypadkowym miejscem tanecznego Fishmobu. Przechodzi tamtędy najwięcej zarówno turystów, jak i mieszkańców. Zdarza się, że do inicjatywy dołączają obcokrajowcy.

Tańce i melodie z Lednicy przyciągają uwagę coraz większej społeczności młodych ludzi i nie tylko. Dlaczego się wyróżniają, a młodzież tak chętnie ich słucha, bawiąc się przy nich znakomicie?

- Po pierwsze, ze względu na skoczność muzyki, ale to nie wszystko. Dużą rolę odgrywa przesłanie. Wielu mocno przeżywa te słowa, które wyśpiewują w trakcie tańca. Teksty są przecież wyjęte z Pisma Świętego, więc mają moc trafiania w ludzkie serca. Ktoś, kto wierzy, jeszcze bardziej się umocni, a myślę, że i u niewierzącego zostaje zasiane ziarno, które kiedyś wyda owoc - mówił niegdyś „Gościowi Wrocławskiemu” organizator wrocławskiego Fishmoba ku czci św. Jana Pawła II.