Wskrzeszają tysiącletnią świątynię

Kacper Kowalczyk

publikacja 30.05.2016 10:24

Sycylijski kościół odkrywa swe tajemnice przed wrocławskimi naukowcami.

Wskrzeszają tysiącletnią świątynię Prace archeologiczne są żmudne... archiwum PAN i UWr

Archeolodzy z Instytutu Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk we Wrocławiu oraz Uniwersytetu Wrocławskiego odkryli nieznane dotąd mury obok kościoła San Michele del Golfo niedaleko Palermo. Naukowcy podejrzewają, że może to być pozostałość po klasztorze prowadzonym przez Bazylianów.

Obecnie naukowcom udało się ustalić, że ruiny pochodzą z XI-XII wieku, czyli z okresu, w którym wyspa została odbita z rąk muzułmańskich przez chrześcijan.

Istnieją jednak przesłanki świadczące o powstaniu tego kościoła jeszcze w czasie, gdy wyspę zamieszkiwali muzułmanie. Budowla powstała w samym centrum dawnego arabskiego osiedla.

- Analizując umiejscowienie kościoła, można odpowiedzieć sobie na pytanie, jakie były intencje fundatorów - mówi prof. Sławomir Moździoch z Polskiej Akademii Nauk.

Najbardziej interesującym aspektem badań prowadzonych przez wrocławskich archeologów były informacje o przynależnym do kościoła klasztorze, które pojawiały się w historycznych zapiskach. Mimo tego w terenie było bardzo trudno znaleźć jakiekolwiek ślady obecności wspomnianej budowli. Dopiero badania geofizyczne z użyciem specjalnych georadarów pozwoliły ustalić lokalizację domniemanej budowli.

Wskrzeszają tysiącletnią świątynię   ... dlatego na ich efekty trzeba będzie jeszcze poczekać archiwum PAN i UWr - Przypuszczamy, że to mury po przykościelnym klasztorze, o których można znaleźć informację w historycznych dokumentach - dodaje prof. Moździoch. W trakcie prowadzenia wykopalisk, badacze natknęli się na dwa pochówki. Jak zauważają są one raczej charakterystyczne dla antyku, aniżeli średniowiecza. Dużą zagadkę stanowi niemowlę pochowane w rowie fundamentowym kościoła.

Smaczku całej sprawie dodaje fakt z roku 1583, kiedy to Francesco del Pozzo, królewski wizytator, zdecydował o desakralizacji budowli. To skutkowało częściowym wyburzeniem budowli, dlatego od blisko 450 lat kościół był w ruinie.

- Dopiero w XIX próbowano zabezpieczyć budowlę, ale nie udało się jej wtedy zrekonstruować - przyznaje prof. S. Moździoch.

Wskrzeszają tysiącletnią świątynię   Z pomocą wrocławskim naukowcom przychodzi najnowsza technika archiwum PAN i UWr Kościół zostanie zrekonstruowany, jednak obecnie naukowcy potrzebują czasu, aby wykonać kolejne badania. Muszą ustalić szczegóły dotyczące przebudowy kościoła. Jak dotąd wiadomo, budowla była przebudowywana, jednak w żadnych podaniach nie ma informacji w jaki sposób. Badacze zakończą drugą turę badań już 6 czerwca.