Na harcerskim Końcu Świata

Maciej Rajfur

|

Gość Wrocławski 30/2016

publikacja 21.07.2016 00:00

Wchodząc do leśnego obozu Skautów Europy, wkraczasz w inny świat. Gdzie Bóg i natura są na wyciągnięcie ręki. A smartfony, telewizory i komputery – jak najdalej.

Przetrwanie w lesie to nie tylko dobra zabawa, ale i wyzwanie. Przetrwanie w lesie to nie tylko dobra zabawa, ale i wyzwanie.
Maciej Rajfur

Mówią, że dzisiaj człowiek nie potrafi i nie chce żyć bez takich udogodnień jak prąd, ciepła woda czy samochód. Zawiszacy latem chętnie zmieniają klimat. Tam, gdzie rozbijają obozy, zamiast wszechobecnej sieci wirtualnej jest sieć pajęcza, zamiast wysokich betonowych bloków – drzewa, zamiast prysznica – konewka lub baniak, a w miejsce wygodnego łóżka – karimata, śpiwór i prycza upleciona własnoręcznie ze sznurków. W kieszeni nie wibruje telefon komórkowy, a wieczorami nie siada się przy komputerze, żeby sprawdzić Facebooka, tylko przy ognisku, by pogawędzić.

Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.