Spóźnienie to plan Ducha Świętego

Mariusz Kłak, kam

publikacja 21.07.2016 01:01

Do parafii św. Kazimierza Królewicza we Wrocławiu-Zgorzelisku dotarła grupa 64 Hiszpanów. Ich przyjazd się niestety opóźnił, ale Duch Święty miał wobec pielgrzymów dobry plan.

Spóźnienie to plan Ducha Świętego Młodzi Hiszpanie to grupa wyjątkowo energiczna Mariusz Kłak

Pielgrzymi z Hiszpanii z miasta Sewilla pierwotnie mieli przybyć ok. godz. 16.00, ale Duch Święty miał "swój plan" i dzięki spóźnieniu niezwykli goście uczestniczyli w nieplanowanej Mszy Świętej o 18.00. Mimo dalekiej podróży pałali pozytywną energią, urzekali uśmiechem i ujmowali radością. Nie było widać po nic krzty zmęczenia.

Akurat wypadła środa, a to oznacza, że w parafii odprawiana jest Nowenna do Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Przez to w świątyni jest więcej ludzi niż na co dzień. Dlatego Hiszpanie mogli zobaczyć pełny kościół modlących się Polaków. Sami też włączyli się w liturgię poprzez śpiew.

Zapewne wielu parafian po raz pierwszy usłyszało modlitwę "Ojcze nasz" w języku hiszpańskim. Już na początku jeden z księży musiał się uporać z zawiłościami języka polskiego, kiedy próbował wymienić dzisiejszego patrona dnia św. Czesława, ale się udało. Po Eucharystii parafianie zabrali do swoich domów przydzielonych im pielgrzymów. Cała Grupa z Półwyspu Iberyjskiego liczy 62 osoby i 2 księży opiekunów.

Co ciekawe, jedna z Hiszpanek złamała sobie nogę jeszcze przez wyjazdem na ŚDM, ale tak bardzo chciała przyjechać do Polski, że  jej koordynatorzy poprosili wrocławian o załatwienie wózka. Udało się taki odpowiedni wózek pożyczyć. Parafianie są pełni podziwu, jak mocno zależało Hiszpance na uczestnictwie w Światowych Dniach Młodzieży.