GOSC.PL
publikacja 08.09.2016 15:12
Katolickie placówki Wrocławia i Henrykowa Eucharystią rozpoczęły rok szkolny. Mszy św. w katedrze wrocławskiej przewodniczył metropolita wrocławski abp Józef Kupny.
Wspólny początek roku szkolnego szkół katolickich stał się już tradycją
ks. Jerzy Babiak
Homilię wygłosił ks. Kacper Radzki, dyrektor Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego im. E. Bojanowskiego w Henrykowie. Nawiązał w niej do obchodzonego dziś święta Narodzenia NMP. Podkreślił, że w dniu Jej urodzin uczniowie szkół katolickich mają również swój początek. - Ten początek dla nas wszystkich jest zapowiedzią czegoś nowego. Dla was, drogie dzieci i droga młodzieży, może to być sugestia, aby przyjrzeć się w jakiś wyjątkowy sposób Mamie Pana Jezusa - mówił.
Przyznał, że choć w Piśmie Świętym wzmianek o Jej dzieciństwie nie znajdziemy, to tradycja Kościoła pokazuje Maryję jako Tę, która jest pilna, posłuszna, pokorna i przede wszystkim - ufna i rozmodlona. - Te cechy warto podglądać u małej Maryi, u Maryi, która dorasta, i wreszcie u Tej, która staje się zaślubioną Józefa i Matką Jezusa Chrystusa, ponieważ te cechy spowodowały, że była taka, jaką Ją czcimy.
Jako drugi element rozważania ks. Radzki wymienił ufność. Zauważył, że cały proces wychowania i uczenia jest oparty na zależnościach. Podkreślił, nawiązując do własnego młodzieńczego doświadczenia, że wielokrotnie dochodzi do wewnętrznego buntu przeciwko rodzicom czy wychowawcom. - Ostatecznie, mimo trudności i tego, że nieraz musiałem być karcony, w jakiś sposób ufałem, że to, co mówią mi starsi, ci, którzy mnie prowadzą, służy mojemu dobru - opowiadał i zachęcał uczniów do zaufania wychowawcom, że zawsze chcą dobra podopiecznych, mimo że może to być w danym momencie nieprzyjemne.
Kapłan podkreślił, że ufność dotyczy również nauczycieli i wychowawców. - To jedna ze sztandarowych cech i jeden z koniecznych przymiotów nauczyciela i wychowawcy. Po pierwsze, musi on ufać, że to, co robi, jest dobre i musi to robić z przekonaniem. Po drugie, musi ufać, że robi to na pożytek ludzi, ale też na chwałę Pana Boga. To ufność Jemu, który jest naszym największym Nauczycielem i Pedagogiem, daje gwarancję, że my, przekazując Jego naukę, Jego wolę, będziemy dobrze prowadzić tych, którzy są nam powierzeni.
Kolejnym uczuciem, z którym spotykają się zarówno uczniowie, jak i wychowawcy i nauczyciele u progu roku szkolnego, jest obawa. Ksiądz Radzki zaznaczył, że towarzyszyła ona również Maryi, która pytała w czasie zwiastowania, jak możliwe jest poczęcie dziecka, gdy nie zna męża, oraz Józefowi. Podkreślił, że Gabriel powiedział mu, aby nie bał się wziąć do siebie Maryi. - My także się obawiamy. Obawiamy się, czy nasze kroki są krokami dobrymi, czy to, co przekazujemy dzieciom i młodzieży, będzie skuteczne. My ostatecznie obawiamy się też tego, czy to, co chcemy przekazać i czego nauczyć, spełni swój cel, a więc będzie pożytkiem dla ludzi i chwałą dla Pana Boga - zauważył.
Dyrektor KLO w Henrykowie przekonywał, że obawy znajdą ukojenie wówczas, gdy "powierzymy się przez Tę, która zaufała Temu, który jest wszechmogący". Zachęcał też do ofiarowania Jej wszystkich trudów roku szkolnego. - Ona nauczy nas najlepiej, jak służyć Bogu, ojczyźnie, na pożytek ludzi - zakończył.
Tuż przed udzieleniem pasterskiego błogosławieństwa, zwracając się do zebranych - uczniów, nauczycieli i rodziców - abp Józef Kupny dziękował za ich obecność i podkreślał, że dawno w katedrze wrocławskiej nie było tak wielu młodych, również dzieci. - Możecie być naprawdę dumni, że jesteście uczniami szkół katolickich. A wy, kochani nauczyciele, myślę, że także macie powody i do dumy, i do radości. Ta wasza praca stawia wam wysokie wymagania. Ale myślę, że możecie też mieć bardzo wiele satysfakcji, bo to wasza praca kształtuje ich intelekt, bo to wasza praca kształtuje ich moralnie - mówił.
Metropolita wrocławski zaznaczył, że żaden profesor uniwersytecki nie ma takiego wpływu na integralny rozwój młodego człowieka. - To jest bardzo odpowiedzialna praca. Bardzo serdecznie chcę wam u progu nowego roku szkolnego za to podziękować, powiedzieć, że Kościół bardzo ceni waszą pracę - dodał.
Abp Kupny zwrócił uwagę, że obecność dzieci w dniu urodzin Matki Bożej jest pięknym prezentem. - Bo Maryja, jak każda matka, cieszy się zawsze z odwiedzin dzieci - tłumaczył.