Paciorkowy hardcore

Karol Białkowski

|

Gośc Wrocławski 40/2016

publikacja 29.09.2016 00:00

Wielu wydaje się, że to niemożliwe. 54 dni zobowiązania, tylko jedna intencja i aż trzy części różańcowe do odmówienia dziennie. Czyste szaleństwo warte zbawienia.

▲	Od czerwca relikwie bł. Bartolo Longo znajdują się w oblackiej parafii pw. NMP Królowej Pokoju na wrocławskich Popowicach. ▲ Od czerwca relikwie bł. Bartolo Longo znajdują się w oblackiej parafii pw. NMP Królowej Pokoju na wrocławskich Popowicach.
Maciej Rajfur /Foto Gość

U progu października warto dowiedzieć się czegoś o Nowennie Pompejańskiej. Staje się ona bowiem coraz popularniejszą formą modlitwy, choć na pewno jest bardzo wymagająca. Jej historia sięga XIX wieku. Wtedy to Bartolo Longo, dziś błogosławiony, włoski adwokat, spacerując w okolicach Pompejów, usłyszał w sercu głos przekonujący, że kto szerzy Różaniec, nie zginie i będzie zbawiony. Prawnik miał co do tego obawy. Wynikały one m.in. z jego okultystycznej przeszłości.

Dostępne jest 6% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.