Na szlaku do kapłaństwa z Maryją

Maciej Rajfur Maciej Rajfur

publikacja 08.12.2016 15:15

11 kleryków wrocławskiego seminarium przyjęło strój duchowny. Bp Andrzej Siemieniewski w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny za wzór przyjmowania słowa Bożego postawił alumnom właśnie Matkę Bożą.

Na szlaku do kapłaństwa z Maryją Obłóczyny w archikatedrze wrocławskiej Maciej Rajfur /Foto Gość

- Jaki to wielki znak, który koniecznie musimy dostrzec, że dzieje się to dzisiaj, w dniu poświęconym Maryi, która jest doskonałą formą syntezy słuchania i działania, kontemplacji i akcji, przyjmowania Bożego słowa i działania według Bożego słowa - mówił w homilii podczas obłóczyn bp Andrzej Siemieniewski.

Strój duchowny przyjęli: Marcin Bagiński, Wojciech Braniewski, Wojciech Bujak, Mariusz Daniłowicz, Jakub Dudek, Marcin Józefczyk, Krzysztof Majder, Maciej Olejnik, Michał Olko, Jakub Waliłko, Tomasz Zalwowski.

W homilii biskup mówił zgromadzonym o planie zbawienia, czyli naprawienia grzechu ludzkiego przez Boga. Pytał, czy jest możliwe, że człowiek znowu znajdzie się w ogrodzie Pańskim. Czy jest możliwe, aby znowu przechadzać się z Bogiem w raju tym razem bez lęku i bez strachu, ale z radością i nadzieją?

- Owszem, gdy człowiek bierze do ręki z wiarą Pismo Święte i je czyta, znów przechadza się z Bogiem w raju. To słowa św. Ambrożego powtórzone przez Benedykta XVI - przytoczył bp A. Siemieniewski.

Zwrócił uwagę, że Najświętsza Maryja Panna, gdy usłyszała słowo przyniesione od Boga, nie przestraszyła się. Ono nie wzbudziło w niej obaw, lecz wiarę: „Oto ja, służebnica Pańska, niech mi się stanie według Twego słowa”.

- Powrót do raju w życiu Kościoła to powrót rozpoczęty od Najświętszej Maryi Panny, która jako pierwsza cieszyła się wielkim darem nowego stworzenia w Jezusie Chrystusie - stwierdził bp Andrzej.

Mówił także o tajemnicy Bożego Słowa. Tak, jak w raju pytał Pan Bóg: „Gdzie jesteś Adamie?”, pyta po tylu epokach dziejów ludzkości: „Gdzie jesteś Maryjo?”. A Maryja odpowiada: „Niech mi się stanie według Twego słowa”. I zmienia w ten sposób historię zbawienia, bo jest pełna łaski, a Bóg Stworzyciel jest z Nią.

Matka Boża dla każdego wiernego stała wzorem uległego przyjmowania Bożego Słowa.

- Dzisiaj, w dniu Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, nasze seminarium duchowne przeżywa swoje wielkie święto. Bo stoją tu ci, którzy mając za wzór Matkę Bożą, chcą iść szlakiem Bożego powołania, licząc na Bożą łaskę i wstawiennictwo Maryi. Też chcą mówić: „Oto ja, Twój sługa. Niech mi się stanie według słowa Bożego powołania” - nauczał kaznodzieja.

Tłumaczył przy tym, że kapłańska szata i biały uzupełniający strój to oznaki przyjęcia czegoś nowego w swoim sercu, to oznaki ufności w łaskę, którą daje Bóg. Nasza wiara opiera się bowiem na niezłomnej ufności, że powołujący Bóg działa w ludzkich sercach.

- Modlimy się także za tych, którzy stawiają kolejny krok na seminaryjnej drodze, czyli przechodzą przygotowania do kapłańskiej dojrzałości. Modlimy się za tych, którzy dziś przyjmują kandydaturę do diakonatu i prezbiteratu - mówił bp A. Siemieniewski, mając na myśli kleryków: Konrada Górala i Krzysztofa Kulę.

Przez tyle wieków prorocy Starego Testamentu czekali, aby Bóg dopełnił swojej obietnicy i zesłał Zbawiciela.

- Także w dzisiejszym świecie ludzie w głębi serca czekają na tych, którzy będą zwiastowali Boże słowo jasno i klarownie. Tak jak w Ewangelii: „Tak-tak, nie-nie” - podsumował w homilii biskup.

Podczas Mszy św. dziękował Panu Bogu za wielkie zwycięstwo, które Stwórca objawił światu przez całe życie Maryi.

- Wszyscy chcemy włączyć się w maryjną odpowiedź Kościoła: Niech mi się stanie według słowa Twego - zakończył.