Marsz przez lodową pustynię

Maciej Rajfur

|

Gość Wrocławski 08/2017

publikacja 23.02.2017 00:00

Przeszła samotnie 1200 km przez Antarktydę, zdobywając biegun południowy jako pierwsza Polka. Przywiozła ze sobą zaledwie kilka pęcherzy i masę pięknych wspomnień. Jej podróż nie tylko zachwyca, lecz także inspiruje.

Na biegunie południowym Na biegunie południowym
ale dla samotnienabiegun.pl

Po 69 dniach marszu, po przejściu łącznie ponad 1200 km, 25 stycznia 2017 roku Małgorzata Wojtaczka stanęła na biegunie południowym. Tym samym została jedną z kilku kobiet na świecie, które dotarły do tego miejsca, pokonawszy dystans od brzegu Antarktydy. Przeszła przez najzimniejszy, najsuchszy i najbardziej wietrzny kontynent samotnie i samodzielnie, bez asysty i wsparcia z zewnątrz. Jednak biegun nie był najważniejszy.

Dostępne jest 4% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.