Chodzi o miłość

Gość Wrocławski 14/2017

publikacja 06.04.2017 00:00

O ranach Jezusa, przez które widać Jego serce, i o czuwaniu z Nim jednej godziny mówi ks. dr Aleksander Radecki, autor m. in. „Przewodnika po kalwariach metropolii wrocławskiej”oraz rozważań do Adoracyjnej Drogi Krzyżowej.

Chodzi o miłość Ks. Jakub Łukowski

Agata Combik: Dlaczego rozważamy mękę Chrystusa? Czy możemy Jemu, wszechmogącemu Bogu, ulżyć w cierpieniu?

Ks. Aleksander Radecki: Pamiętam, jak na Wielki Post dzieci otrzymywały obrazek korony cierniowej i zachęcane były do pełnienia dobrych uczynków. Każdy z nich był „zapisywany” jako kwiat rysowany na koronie – dziecko miało pokryć ciernie kwiatami, łagodząc ból Jezusa. To nie jest tylko bajka dla dzieci… Bóg naprawdę czeka na naszą miłość. Klękając przed Ukrzyżowanym, kontempluję Jego miłość, która zaprowadziła Go na Golgotę, tak konkretnie, osobiście mi podarowaną. Poznaję ją i staram się odpowiedzieć miłością – nawet jeśli nigdy nie pojmę do końca tajemnicy Jego serca ani nigdy moja odpowiedź nie będzie w pełni adekwatna.

Dostępne jest 19% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.