Nie żałujcie czasu dla Boga i ludzi

Maciej Rajfur Maciej Rajfur

publikacja 13.05.2017 12:20

- Bądźcie świadkami Bożej miłości i Bożego miłosierdzia, bo takich ludzi potrzebują dzisiaj świat i Kościół - mówił do nowo wyświęconych ​diakonów bp Jacek Kiciński.

Nie żałujcie czasu dla Boga i ludzi Diakonat to pierwszy z trzech stopni święceń sakramentalnych w katolicyzmie Maciej Rajfur /Foto Gość

Święcenia diakonatu z rąk bp. Jacka Kicińskiego w archikatedrze wrocławskiej przyjęło dziewięciu alumnów wrocławskiego seminarium:

  • Adam Bilski z parafii pw. św. Franciszka z Asyżu i św. Piotra Alkantary w Namysłowie,
  • Wojciech Borowski z parafii pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Kątach Wrocławskich,
  • Konrad Góral z parafii pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Sułowie,
  • Sebastian Kocher z parafii pw. św. Andrzeja Apostoła w Środzie Śląskiej,
  • Krzysztof Kula z parafii pw. Opieki św. Józefa we Wrocławiu,
  • Daniel Solarz z parafii pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Kątach Wrocławskich,
  • Paweł Szydełko z parafii pw. Najświętszego Zbawiciela we Wrocławiu,
  • Marcin Wachowiak z parafii pw. św. Jana Chrzciciela we Wrocławiu (katedra),
  • Dariusz Zyś z parafii pw. Podwyższenia Krzyża św. w Wysocku Wielkim (diecezja kaliska).

Biskup Jacek Kiciński w homilii przypomniał, że gdyby nie łaska wiary, nigdy nie doszło by do tego spotkania w katedrze, ponieważ to wiara czyni nas narzędziami samego Boga. - To na was padło przed wielu laty pełne miłości spojrzenie Jezusa, który powiedział do was: „Pójdź za mną” - zwrócił się kaznodzieja do kandydatów na diakonów.

Podkreślił przy tym, że alumni zostali wyświęceni na diakonów w Kościele Chrystusowym w historycznym momencie dla życia Kościoła. Dziś bowiem obchodzimy 100. rocznicę objawień fatimskich. - Maryja wskazuje drogę nawrócenia i umacnia w nas nadzieję zbawienia - nauczał bp Jacek Kiciński.

Wyjaśniał, że diakon został powołany, by pomagać biskupom i prezbiterom w posłudze słowa, ołtarza i miłości miłosiernej. Jednak by stać się sługą słowa, trzeba najpierw być jego słuchaczem. Słowo usłyszane ma zatem stać się treścią naszego życia. Biskup pytał, jak dzisiejszym świecie, w XXI wieku słuchać słowa, jak je rozważać i jak zachowywać je w sercu?

- Odpowiedź daje nam Maryja. Ona jest nauczycielką w szkole słowa Bożego. A w dzisiejszym świecie pełnym niepokoju, cierpienia i rozpaczy potrzeba czytelnych przekazicieli słowa Bożego, wiernych sług Ewangelii, dlatego żyjcie słowem Bożym na co dzień, dzielcie się nim, umacniajcie tych, do których jesteście i będziecie posłani. Czyńcie to z wielką radością i entuzjazmem. Bądźcie radosnymi zwiastunami Bożej nadziei w dzisiejszym świecie - apelował do dziewięciu alumnów biskup Jacek.

Uczulał ich także, by nie pozwolili na ograniczanie przez słowo ludzkie ich posługi i słowa Bożego. - Kierujcie się Ewangelią Chrystusa, głoście ją w porę i nie w porę. Bądźcie świadkami Bożej miłości i Bożego miłosierdzia, bo takich ludzi potrzebują dzisiaj świat i Kościół. Pamiętajcie: sługa nie może być większy od swego Pana, dlatego proszę was, nie szukajcie siebie w posłudze diakona, ani na ambonie, ani przy ołtarzu - mówił bp Jacek.

Postawił alumnom za wzór Maryję, która wskazuje drogę nawrócenia. Za jej przykładem nowo wyświęceni diakoni nie mogą pozostawiać ludzi bez nadziei, tych, których świat zostawił na marginesie życia.

- Trzeba nam dziś wyruszyć na peryferia naszego życia, naszych miast i naszych wsi. Na tych peryferiach czeka współczesny człowiek, często obolały, poraniony, zniechęcony i rozczarowany kulturą chwili, którą proponuje dzisiejszy świat. Ten człowiek potrzebuje duszpasterstwa obecności. Nie żałujcie czasu dla Boga i dla ludzi, chociaż ten czas po ludzku może być nieproduktywny i stracony. Ale w tym czasie będą się rodzić najpiękniejsze dzieła waszej posługi apostolskiej - stwierdził biskup pomocniczy archidiecezji wrocławskiej.

Na koniec homilii prosił, by jako Kościół i wspólnotę nigdy troski tego świata nie oderwały nas od miłości Chrystusowej, abyśmy mogli powiedzieć za św. Pawłem Apostołem: miłość Chrystusa nas przynagla.