Odważmy się na wolne niedziele!

Maciej Rajfur Maciej Rajfur

publikacja 28.05.2017 18:19

- Program 500+ jest na pewno dużym wsparciem dla rodzin, ale w dalszym ciągu te rodziny czekają na wolne od pracy niedziele - mówił podczas Pielgrzymki Mężczyzn w Piekarach Śląskich abp Józef Kupny.

Odważmy się na wolne niedziele! Abp Józef Kupny podczas homilii w Piekarach Śląskich Przemysław Kucharczak /Foto Gość

Tradycyjnie, w ostatnią niedzielę maja, do Matki Miłości i Sprawiedliwości Społecznej pielgrzymują dziesiątki tysięcy mężczyzn. 

Homilię do zebranych wygłosił abp Józef Kupny. Jak stwierdził, człowiek współczesny przeżywa rozdarcie, bo chociaż niebo go ciekawi, to cały czas zajmuje się tym światem, w którym żyje. Tak było też za czasów Jezusa.

Hierarcha przywołał fragment z Dziejów Apostolskich, kiedy Jezus zapowiada swoi, najbliższym zesłanie Ducha Świętego. Mówi o mocy i łasce z wysoka, że będą świadkami aż po krańce ziemi, a oni mają wtedy tylko jedno pytanie: czy w tym czasie przywróci im królestwo Izraela?

- Po ludzku można powiedzieć, że tym pytaniem zepsuli wszystko. Mieli jakby całkowicie zamknięte oczy. Niby zafascynowani Jezusem, a jednak wciąż w swoim myśleniu pozostający na ziemi - oświadczył abp Józef Kupny.

Warto jednak pamiętać, że po tym wydarzeniu Apostołowie zeszli z góry, wrócili do Jerozolimy i zaczęli głosić Ewangelię Chrystusa.

- Po to jest nam dana ta uroczystość, byśmy przypomnieli sobie, dokąd zmierza nasze życie, byśmy spojrzeli w niebo. Ale potem musimy wrócić do naszej Jerozolimy, czyli tam, gdzie zostaliśmy postawieni przez Boga - konstatował abp J. Kupny.

Oświadczył dalej, że życie ucznia Chrystusa przebiega między twardym stąpaniem po ziemi, a wpatrywaniem się w niebo.

- Musicie troszczyć się o sprawy ziemskie, ważne dla was, waszych rodzin, społeczności i narodu. I właśnie dlatego tu w Piekarach Śląskich, gdzie nasze oczy utkwione były w wizerunek Matki Bożej i w niebo, nie zapominaliśmy o problemach naszego życia, szukając w świetle Ewangelii właściwych rozwiązań - mówił metropolita wrocławskich do tłumu mężczyzn.

Zwrócił uwagę, że w ostatnim czasie wiele czyni się na rzecz polepszenia sytuacji polskich rodzin.

- Program 500 + jest na pewno dużym wsparciem dla rodzin i za to rządowi należą się słowa uznania, ale w dalszym ciągu rodziny czekają na wolne od pracy niedzielę. To problem rodzin, które chcą być ze sobą, problem dzieci, które czekają na mamę, problem męża, który chce ten jeden dzień w tygodniu być ze swoją żoną - apelował pasterz Kościoła wrocławskiego.

Przypomniał w tym kontekście słowa śp. abp. Herberta Bednorza: „Niedziela jest Boża i nasza”.

- Jeśli chcemy służyć rodzinie i budowaniu więzi międzypokoleniowych, a one się rwą, musimy odważyć się na wprowadzenie niedziel wolnych od pracy! - wyraźnie zaakcentował abp Józef Kupny.

Kaznodzieja poruszył także problem tzw. frankowiczów.

- Otrzymuję wiele dramatycznych listów z prośbą o pomoc. Nie ulega wątpliwości, że to zagadnienie bardzo szerokie i skomplikowane. Kościół nie ma ani możliwości ani kompetencji, by rozwiązać ten problem. Jednak prosimy o bardziej zdecydowane działania na rzecz tych wszystkich, którzy nie potrafią sobie pomóc i utracili już nadzieję. Powstrzymanie licytacji komorniczych do czasu systemowego rozwiązania problemu. Żeby ci ludzie nie tracili mieszkań i miejsc, gdzie żyją - zaznaczył metropolita wrocławski.

Tłumaczył, że Kościół, tak jak matka, nie pyta poranionego dziecka, jak do tego doszło, nie orzeka o winie, ale udziela pomocy, opatruje rany.

- Musimy czuć się odpowiedzialnymi jeden za drugiego. Jesteśmy mocno zanurzeni w sprawy ziemskie i wiem, że nie można się od tego oderwać. Chcę jednak z tego miejsca powiedzieć, że musimy także cały czas patrzeć w niebo i stamtąd czerpać siły do wypełniania chrześcijańskiego powołania i woli Bożej - zachęcał arcybiskup.

Przywołał wszystkim obecnym słowa Jezusa, wypowiedziane tuż przed Wniebowstąpieniem: „Idźcie i nauczajcie wszystkie narody. (…)Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata”.

- Musimy dawać świadectwo tym wszystkim, którzy są daleko od Pana Boga. Głosić im Ewangelię. Musimy być w tym świecie. Nie możemy ulec pokusie ucieczki od tego świata, żeby przepełniać duchem Ewangelii wszędzie tam, gdzie jesteśmy. Przykład daje nam Jezus Chrystus, który wszedł w dialog z człowiekiem - nauczał abp Józef Kupny.

Wspomniał także, iż papież Franciszek zauważył, że czytając Ewangelię można odnieść wrażenie, że Pan Jezus był bezdomny, bo wciąż był w drodze, wciąż szukał ludzi. Na jego wzór musimy być blisko z naszym chrześcijańskich świadectwem, by pokazać innym, czego im brakuje i to, że Jezus wypełnia ten brak.

Więcej o Pielgrzymce Mężczyzn do Piekar Śląskich przeczytasz TUTAJ.