Ursus z tarczą i piórem

Maciej Rajfur Maciej Rajfur

publikacja 01.06.2017 15:00

Szkoła sióstr urszulanek ma swoje unikatowego wrocławskiego krasnala. Ursus przywita nas tuż przy samym wejściu do budynku.

Ursus z tarczą i piórem Urszulanki mają swojego krasnala, z którego są bardzo dumne Maciej Rajfur /Foto Gość

Pomysł stworzenia urszulańskiego krasnala zrodził się w szkole na początku roku. Za realizację projektu odpowiedzialne były samorządy gimnazjum i liceum. Od tamtej pory do dnia dzisiejszego odbywały się happeningi, akcje i spotkania, których celem było zebranie funduszy na figurkę. Zorganizowano m.in. rozprowadzanie czapeczek, dwa kiermasze, akcje w walentynki, tłusty czwartek i podczas balu karnawałowego.

Imię i atrybuty dla urszulańskiego krasnala wybierali uczniowie. Każda z dziewięciu klas podała swoje pomysły. Do ścisłego finału w kwestii imienia weszły: Serviusz i Ursus. Na drodze wyborów wygrała druga propozycja.

Wyborem atrybutów zajęła się natomiast specjalna komisja, która ustaliła, że krasnal będzie w prawej ręce trzymał tarczę, zaś w lewej pióro. Możemy także zauważyć element mundurka w postaci kołnierza.

- Chcieliśmy również, aby nasz krasnal był w ruchu, co oznacza, że cały czas dążymy do obranych przez siebie celów. Tarcza to symbol wartości, które wyznajemy, a pióro oznacza, że jesteśmy osobami światłymi, dla których nauka i rozwój są sprawami istotnymi - tłumaczą uczniowie ze szkoły sióstr urszulanek.

Ursus trafi wkrótce na mapę wrocławskich krasnali.

- Na początku roku nie do końca wierzyłam, że nam się to uda, ale dzisiaj musze powiedzieć, że jestem z was dumna - mówiła do uczniów i nauczycieli s. Zuzanna Filipczak, dyrektor szkoły. - Mam nadzieję, że będzie on cieszył nie tylko najmłodszych, ale także wzbudzi zainteresowanie wśród dorosłych i tych, którzy podążają szlakiem wrocławskich krasnali. Nas natomiast będzie codziennie witał przy wejściu do szkoły i towarzyszył naszemu dorastaniu oraz nauce - dodała.

- Chcieliśmy być zaznaczeni jako szkoła na szlaku wrocławskich krasnali. Wiedzieliśmy, że ta inicjatywa zmobilizuje i zintegruje naszych uczniów. Zbieranie na krasnala bardzo zbliżyło młodzież do siebie i okazało się świetną zabawą. Nie chodziło o figurkę samą w sobie, ale ten element jednoczący społeczność szkolną we wspólnym celu - wyjaśnia Anna Tracz-Molasy, nauczycielka języka polskiego.

Po uroczystym odsłonięciu i przedstawieniu uczniom Ursusa, wszyscy w doskonałych nastrojach udali się do auli, gdzie koncert zagrali raperzy chrześcijańscy Kocik i Malej.