Nastawieni na zwycięstwo

Karol Białkowski

|

Gość Wrocławski 26/2017

publikacja 29.06.2017 00:00

O działalności Solidarności Walczącej i o tym, co pozostało dziś z idei, które były bliskie jej twórcom 35 lat temu, opowiada Kornel Morawiecki, przywódca SW, poseł na Sejm, marszałek senior.

Nastawieni na zwycięstwo Karol Białkowski /Foto Gość

Karol Białkowski: Solidarność Walcząca to Pana dzieło?

Kornel Morawiecki: Tak nie można powiedzieć. To był pewien proces, który łączył wiele osób. Dyskutowaliśmy o otaczającej nas rzeczywistości i o działaniach zbiorowych, które powinniśmy podjąć. Decyzję o powołaniu Solidarności Walczącej podjęliśmy z moimi przyjaciółmi.

To znaczy, że dotychczasowa działalność opozycyjna była według Was niewystarczająca?

Absolutnie. Wyciągaliśmy wnioski na podstawie oceny ówczesnej sytuacji – po pół roku od wprowadzenia stanu wojennego, patrząc na butę komunistyczną i tych, którzy uważali, że już wszystko wygrali. Chcieliśmy im przekazać, że tak naprawdę niczego nie wygrali i że opór społeczny trwa, że będziemy się konspirować, będziemy im przeszkadzać i nastawiamy się na zwycięstwo z komunizmem.

Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.