Do Wrocławia przyjechały reprezentacje męskie z Rosji, Niemiec, Ukrainy, Austrii, Węgier oraz Luksemburga. Dwie drużyny wystawiła Litwa oraz reprezentacja Polski, a stawkę uzupełniły: Nowy Dworek – obrońca tytułu mistrzowskiego, Monar Luta – wicemistrz, Monar Nowolipsk – brązowy medalista, a także drużyna Przyjaciele i dwie drużyny Brat Albert Wrocław. Równolegle rozgrywany był turniej kobiecy z reprezentacją Węgier oraz z trzema polskimi drużynami z Wrocławia, Bielawy i Jaworzyny Śl. Jak zaznacza Maciej Gudra, kierownik noclegowni prowadzonej przez Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta, zawody cieszą się niezmienną popularnością. – Spotkaliśmy się na rynku już po raz dziewiąty i jak zwykle zaprosiliśmy gości z zagranicy. Ten turniej jest po to, by obalić stereotyp bezdomnych. To nie są osoby, których tak naprawdę się boimy – brudni i źli, ale normalni, jak każdy z nas – wyjaśnia. Tegoroczny turniej wpisuje się mocno w obchodzony jubileuszowy rok św. Brata Alberta.