Jak na Dzikim Zachodzie

Karol Białkowski Karol Białkowski

publikacja 04.02.2018 14:44

To już długoletni zwyczaj. W sali wrocławskiego NOT odbył się Bal na 200 par dla studentów duszpasterstw akademickich Wrocławia.

Jak na Dzikim Zachodzie Karnawałowe bale duszpasterstw akademickich we Wrocławiu cieszą się niesłabnącą popularnością wśród kolejnych pokoleń studentów Karol Białkowski /Foto Gość

Bal na 200 par to wspólna inicjatywa wrocławskich duszpasterstw akademickich. - Chodzi o integrację - tłumaczy Kinga Sawicka, jedna z wolontariuszek przygotowująca imprezę, a na co dzień studentka związana z DA "Dach" i rzecznik prasowy Obozu Adaptacyjnego Duszpasterstw Akademickich w Białym Dunajcu. To jedna z wielu inicjatyw, które dają możliwość wspólnego działania akademickim wspólnotom ze stolicy Dolnego Śląska.

- Karnawał to dobra okazja do tego, by się wykazać, ale też po raz kolejny pokazać, że łączą nas wartości, których uczymy się i rozwijamy w naszych duszpasterstwach - dodaje i podkreśla, że Bal na 200 par to impreza od zawsze bezalkoholowa, a wszystko, co znajduje się na stole, to wyrób własny uczestników zabawy.

K. Sawicka podkreśla, że chętnych do udziału w balu zawsze jest wielu i wyraża nadzieję, że w przyszłym roku weźmie w nim udział więcej niż 200 par. - To wszystko zależy od kilku czynników, zwłaszcza logistycznych. Musi się znaleźć odpowiedniej wielkości sala, która nas pomieści, bo sala NOT więcej ludzi już nie przyjmie - wyjaśnia.

Każdego roku studentom towarzyszy inny motyw przewodni. Tym razem hasłem wyjściowym był "western", więc wśród bawiących się nie brakło kowbojów, wodzów indiańskich czy szeryfów rodem z Dzikiego Zachodu. Trzeba przyznać, że młodzieży nie zabrakło fantazji, co zobaczyć można w naszej galerii zdjęć (kliknij poniżej).

O dobrą zabawę zadbali wodzireje z grupy Freak Frak.