Bądźcie pocieszycielami dla świata

Maciej Rajfur Maciej Rajfur

publikacja 29.03.2018 12:25

- Eucharystia i sakramentalne kapłaństwo - te wspaniałe dary zostały złożone w nasze ręce, abyśmy się o nie troszczyli i dbali jak o najcenniejszy skarb - mówił do kapłanów podczas Mszy Krzyżma abp Kupny.

Bądźcie pocieszycielami dla świata Arcybiskup miesza olej krzyżma z wonnościami przed konsekracją Maciej Rajfur /Foto Gość

W Wielki Czwartek w czasie porannej Mszy Krzyżma Świętego abp Józef Kupny pobłogosławił olej chorych i olej katechumenów oraz konsekrował krzyżmo. Na Eucharystii zgromadzeni byli prezbiterzy z całej archidiecezji.

W homilii metropolita wrocławski przypomniał tegoroczne hasło duszpasterskie: „Jesteśmy napełnieni Duchem Świętym”.

- W Wielki Czwartek ponownie wchodzimy duchowo do Wieczernika, gdzie swój początek mają największe dary naszego Zbawiciela. Tam Jezus Chrystus ustanowił Eucharystię i sakrament kapłaństwa - mówił abp Józef.

Podkreślił, że w Wieczerniku pierwsza wspólnota Kościoła poznała macierzyńską moc wstawiennictwa Maryi. Tam też zaczęła realizować wolę Pana, aby służba Apostołów pod przewodnictwem Piotra był przekazywana w następstwie sukcesji. W Wieczerniku także zstąpił Duch Święty ze swoimi chryzmatami i dał uczniom władze zwiastowania Ewangelii dla budowania Kościoła.

- Eucharystia i sakramentalne kapłaństwo - te nie zwykłe i wspaniałe dary - zostały złożone w nasze ręce, abyśmy się o nie troszczy i dbali jak o najcenniejszy skarb. Zostały nam dane, aby tchnąć w nas zapał do kapłańskiej misji dzielenia się wiarą - nauczał hierarcha.

Zaznaczył, że w kontekście zbliżającego się synodu biskupów poświęconego młodzieży szczególnym wyzwaniem jest duszpasterstwo ludzi młodych. Dlatego zachęcał kapłanów do pełnej zapału służby ludziom młodym.

- Dokumenty przygotowujące synod biskupów zakres wiekowy ludzi młodych określiły w przedziale między 16. a 29. rokiem życia, a wiec nie chodzi tutaj jedynie o młodzież gimnazjum i liceum. Młodość należy traktować jako etap życia, a nie tylko określenie kategorii osób w pewnym wieku - tłumaczył metropolita wrocławski.

Wyjaśniał, że dzisiaj młodzi stoją przed wyzwaniem odnalezienia się w społeczeństwie, które wymusza na nich pogoń za sukcesem. Sprzyja temu lansowanie szybkiego i łatwego stylu życia szybkiego, bez autentycznych autorytetów.

Młodzi lękają się wyznań, które, jak sami uważają, ich przerastają. Często uciekają w świat, który w sposób bezpieczny bez realnych konsekwencji daje im możliwość ryzykowania, pozornego poznawania granic swoich możliwości. Dlatego tak wielu młodych ludzi wybiera i organizuje swoje życie wokół świata wirtualnego. Tam są bezpieczni, tam nie ma rozczarowań.

- Nie potrafią się zaprzyjaźnić, uwierzyć w stałość relacji między kobietą, a mężczyzną, nie potrafią zdecydować się na małżeństwo. Naszą misją niech stanie się towarzyszenie i troska o młodych. Poświecenie im swojego czasu. Zaangażowanie w grupy i wspólnoty modlitewno-formacyjne - apelował arcybiskup.

Jego zdaniem konieczne jest też wypracowanie odpowiedniej kultury wykorzystania mediów społecznościowych w działaniach duszpasterskich.

- Tutaj mamy olbrzymie pole do działania, do wykazania troski o ludzi młodych na tym etapie, w którym podejmują najważniejsze decyzje życiowe. Tam powinniśmy być, tam powinniśmy pomagać, nie wycofywać się. Młodzi ludzie was potrzebują - zwrócił się do księży pasterz Kościoła wrocławskiego.

Mówił także o tym, że dzisiaj bardzo widoczne jest powszechne pragnienie wiernych, by doświadczać obecności Ducha Świętego.

- Popatrzcie, jakim powodzeniem cieszą się wszystkie Msze charyzmatyczne itd. Jest to prawdziwy znak czasu obecny w Kościele katolickim i szerzej, w chrześcijaństwie światowym. Dlatego bardzo ważne jest by nasza posługa kapłańska towarzyszyła tym grupom. Byśmy przy nich byli. Z drugiej strony prowadzili, krzepili i zachęcali ich - oświadczył abp Józef.

Jak dodał, przecież są pasterzami. A pasterz prowadzi swe owce zgodnie z zamysłem Kościoła. Przywołał postać św. Pawła, który zachęca, by nie gasić ducha, lecz doświadczyć wszystkiego i zachowywać to, co dobre.

- To wy bracia, wprowadzacie tę biblijną zachętę w czyn, kiedy czuwacie nad kościelnymi ruchami w waszych parafiach, pomagacie im i zachęcacie kolejnych ludzi do zaangażowania. Nie uciekajcie przed wspólnotami, stowarzyszeniami katolickim. One potrzebują kapłanów. Duch Święty każe nam się w to zaangażować - mówił w homilii metropolita wrocławski.

Nauczał, że miłość kapłana do wspólnoty uczniów Chrystusa wyraża się także w towarzyszeniu wiernym żyjącym w związkach niesakramentalnych.

- Oni bardzo często są blisko nas, uczestniczą w niedzielnej Eucharystii, dbają o religijne wychowanie swoich dzieci. Oni są wśród nas, oni są w naszych świątyniach! Niech nie czują się wykluczeni ze wspólnoty Kościoła - zwrócił uwagę kaznodzieja.

Zachęcał, by kapłani poszukiwali różnych form włączania związków niesakramentalnych do wspólnoty Kościoła.

- Młodzi, ruchy, małżeństwa niesakramentalne - to wszystko jest wyzwaniem, które stawia przed nami Kościół prowadzony przez Ducha Świętego - oświadczył arcybiskup.

Jak kontynuował, w Wielki Czwartek  Jezus zaprasza na do Wieczernika. To początek liturgicznej drogi Paschy, w której On sam chce odnowić w nas pełnie darów Wieczernika. Słowa jego misji brzmią: „Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody. Uczcie je zachowywać  wszystko, co wam przykazałem”.

- Wszystko, a nie jakieś wybrane aspekty wiary. Nie raz się mówi, że tradycja to przekazywanie ognia, a nie popiołów. Bez Ducha Świętego kościelne zwyczaje mogą zmienić się popiół, bez zdolności rozpalania serc ludzkich -uczulał abp Kupny.

Apelował do kapłanów, by Duch Boży, zstępujący w naszych czasach, miał moc rozpalić w ich kapłańskich sercach żar Eucharystii, zapał do kapłaństwa, zachwyt nad obecnością Maryi, radosną wierność apostolskiej tradycji i współczesnej hierarchii kościelnej.

- Gdzie Bóg jest na pierwszym miejscu, tam wszystko jest na swoim miejscu. Gdzie w Kościele na pierwszym miejscu jest wierność Pismu Świętemu, przyjmowanemu w świetle Tradycji, tam wszystko jest na takim miejscu, jakie wyznaczył Jezu Chrystus - podsumował metropolita wrocławski.

Przypomniał słowa apostoła Pawła do Tymoteusza o wielkim charyzmacie święceń kapłańskich.

Nie zaniedbuj w sobie charyzmatu, który został ci dany za sprawą proroctwa i przez nałożenie rąk kolegium prezbiterów. "

- Narzędziem działania niech będzie codzienna ofiara samego siebie, służba braciom i wierność otrzymanemu powołaniu. Otrzymawszy Ducha Pocieszyciela, bądźmy pocieszycielami wszystkich spotkanych na drogach życia, dla chorych, cierpiących, umierających, dla tych, którzy borykają się z trudnościami - zachęcał abp Józef.

Dziękował przy tym braciom kapłanom za pasterski trud i świadectwo chrześcijańskiego życia.

 - Dziękuję wszystkim kapłanom, którzy posługują młodzieży, którzy zaangażowani są w ruchach i wspólnotach, dziękuję tym, którzy angażują się w duszpasterstwa  rodzin i małżeństw, także tych niesakramentalnych. Dziękuję za te dni wzmożonej pracy duszpasterskiej w konfesjonale, za każdy gesty miłości - mówił hierarcha.

Wspólna Eucharystia kapłanów stała się okazją do złożenia życzeń abp Józefowi Kupnemu, z okazji przypadającej w Wielką Sobotę 35. rocznicy jego święceń kapłańskich. Życzenia w imieniu całego wrocławskiego prezbiterium złożył na ręce jubilata bp Jacek Kiciński.