Coraz trudniejszy wybór

Maciej Rajfur Maciej Rajfur

publikacja 02.06.2018 22:51

Ten festiwal jest dowodem, że muzyka chrześcijańska w Polsce cały czas się rozwija.

Coraz trudniejszy wybór Jubileuszowa edycja festiwalu stała na najwyższym muzycznym poziomie Maciej Rajfur /Foto Gość

Za nami XX Salwatoriański Festiwal "Nadaj brzmienie". Z roku na rok poziom na scenie konsekwentnie wzrasta.

Tym razem po przesłuchaniu finalistów: 7 zespołów i 10 solistów jury przyznało następujące nagrody:

  • Wyróżnienia honorowe  - Dominika Mosion z Krakowa, Lilianna Saternus z Trzebnicy, Grzegorz Bukowski z Brzegu i Maciej Czemplik z Wrocławia.
  • III miejsce - ex aequo zespół Imas z Warszawy i Marcin Wargocki z Józefowa. 
  • II miejsce - ex aequo Adam Lempart z Sułkowic i Michał Kamiński z Lipna.
  • I miejsce - Martyna Kasprzycka z Zakopanego.
  • Nagroda Grand Prix - ex aequo zespół Poison 777 z Warszawy oraz Agata i Joanna Jaworskie z Celestynowa.

- Uczestnicy w tym roku postawili przed jury niesamowicie trudne zadanie, ponieważ poziom występów okazał się bardzo wysoki. Ciężko było podzielić te nagrody tak, aby stało się to zgodnie z sumieniem, ale również zgodnie z regulaminem - mówił podczas uroczystej gali Piotr Baron, przewodniczący jury festiwalu.

Agata i Joanna Jaworskie występowały przed laty na festiwalu "Nadaj brzmienie" z sukcesami, ale z innymi składami. Tym razem przyjechały do Trzebnicy z własną piosenką i wymyśloną do niej aranżacją.

- Lubimy tu wracać, ponieważ panuje tu niepowtarzalna atmosfera. Całe wydarzenie trwa 3 dni, więc nic nie jest robione w biegu, nie ma pośpiechu. Ogromnym plusem są warsztaty. Cieszymy się, że kompetentne osoby spojrzały na nasz występ, powiedziały, co im się podoba, a nad czym mamy popracować. Zazwyczaj tego typu festiwale muzyczne nie łączą się z warsztatami, a tutaj jednak organizatorzy robią to znakomicie - mówi Agata Jaworska.

Jej siostra dodaje, że w czasie tych 3 dni mogły poznać wielu ciekawych ludzi.

- Urzeka nas klimat i świetna organizacja, wszystko jest zawsze przygotowane na najwyższym poziomie, a mamy porównanie, bo występowałyśmy w różnych miejscach - oświadcza Joanna Jaworska.

Laureatki przyznają, że swój utwór festiwalowy nagrały i wysłały w zgłoszeniu w ostatni z możliwych dni według regulaminu. Nie spodziewały się wygranej. 

Muzyczną wisienką na torcie salwatoriańskiego wydarzenia był koncert Mietka Szcześniaka.

- Gratuluję odwagi wszystkich tym, którzy wystąpili tu na scenie i opowiedzieli swoje historię za pomocą muzyki. Przez nią możemy wypracować porozumienie między głową a sercem. Ja nigdy nie chciałem być wokalistą świeckim ani religijnym. Zawsze chciałem mówić o człowieku w całości, takim jakim jest, o ciele i o duchu - stwierdził muzyk.