W paulińskim kościele św. Antoniego, przy ulicy noszącej imię tego świętego, 13 czerwca o 18.00 odbędzie się uroczysta Msza św. – Zbiegną się trzy wydarzenia: przyjęcie metropolity wrocławskiego do Konfraterni Zakonu Paulinów, obchody 20-lecia naszej posługi we Wrocławiu oraz odpust ku czci św. Antoniego – mówi o. Mirosław Bijata, przeor i proboszcz. – Przez dwie dekady we wrocławskiej placówce pracowało kilkudziesięciu paulinów. Chcemy wspólnie świętować.

Przyjaciele Maryi

– Konfraternia paulińska ma długą tradycję, jej dzieje sięgają XIV w. – wyjaśnia o. Mirosław. – Do grona konfratrów włączani są przyjaciele, dobrodzieje, współpracownicy paulinów, zarówno ze stanu duchownego, jak i świeckiego. Konfraternia to zaliczenie w poczet bliskich przyjaciół, wyraz uznania za zasługi dla zakonu, za zaangażowanie w szerzenie kultu Matki Bożej Jasnogórskiej. Konfratrzy uczestniczą w dobrach duchowych zakonu, w przywilejach odpustowych. Po śmierci otacza się ich szczególną modlitwą. Mają przywilej noszenia habitu paulińskiego (zwykle w wyjątkowo uroczystych chwilach), prawo do gościny na Jasnej Górze.

W tym gronie znaleźli się król Kazimierz Jagiellończyk z rodziną, Jan Długosz, Henryk Sienkiewicz i Ignacy Kraszewski, kard. Stefan Wyszyński, bł. abp Józef Bilczewski, kard. Henryk Gulbinowicz, na którego zaproszenie paulini przybyli do Wrocławia. Zakonnicy rozpoczęli tu formalnie swoją posługę 25 czerwca 1998 r. Mszy św. inaugurującej ich dzieło w stolicy Dolnego Śląska przewodniczył wówczas bp Edward Janiak. – Już jesienią tegoż roku wprowadziliśmy do kościoła kopię jasnogórskiego wizerunku. Matka Boża została „wpisana” w świątynię, ale i w całe nasze duszpasterstwo – mówi o. Bogdan Waliczek, pierwszy przełożony wrocławskiej wspólnoty. – W 1999 r. wprowadziliśmy przedłużoną spowiedź w ciągu dnia oraz w tych samych godzinach adorację Najświętszego Sakramentu. W kościele znalazł się także obraz św. Pawła Pierwszego Pustelnika, skopiowany ze słynnego tryptyku [XVI-wieczny „Ołtarz z Isenheim” Matthiasa Grünewalda]. Autorką tej kopii jest Bożena Kosicka-Piech.

W Jej kołysce

W ciągu roku cztery wielkie uroczystości zaczęły przyciągać wrocławian – obchody ku czci św. Pawła, św. Antoniego, Matki Bożej Jasnogórskiej oraz św. Mikołaja. Kościół św. Antoniego stał się bowiem po wojnie główną świątynią parafii pw. św. Mikołaja (jej poprzedni kościół parafialny został zniszczony). Ojciec Mariusz Tabulski, przeor i proboszcz w latach 2008–2014, opowiada jak – z pomocą opatrzności Bożej – świątynia pw. św. Antoniego stopniowo piękniała.

W 2010 r. odbył się jubileusz 300. rocznicy jej konsekracji. – Wyrosła jako „wyspa katolicyzmu” na morzu protestantyzmu. Wznieśli ją franciszkanie. Zależało im, by była perłą baroku – mówi. I wspomina, jak w czasie, gdy trwały przygotowania do jubileuszu, o. Marek Nowacki wraz z ministrantami odkryli na strychu zniszczony obraz. Okazało się, że to wizerunek św. Jana Kapistrana autorstwa… M. Willmanna. Co więcej, dziełem mistrza okazał się także obraz w ołtarzu głównym.

– Najważniejsze było erygowanie w 2014 r. przez abp. Józefa Kupnego sanktuarium Jasnogórskiej Matki Kościoła. Stało się to w roku, gdy mijało 50 lat od ogłoszenia Jej Matką Kościoła – podkreśla o. Tabulski. – Sanktuaria to, jak mówił kard. Wyszyński, „kołyski, gdzie rodzi się Jezus”, „przedłużone ręce Matki Bożej”. Tu ludzie rodzą się do życia. – Rys maryjny tego miejsca przez 20 lat bardzo mocno się zaznaczył – mówi o. Mirosław. – Wiele osób zauważa, że wizerunek Matki Bożej Jasnogórskiej stwarza szczególną atmosferę w naszym kościele; ludzie dobrze się przy nim czują. Trwa peregrynacja kopii obrazu jasnogórskiego. Od 4 lat nieustannie pielgrzymuje po rodzinach.

Przeor dodaje, że – wychodząc naprzeciw oczekiwaniom Maryi – wprowadzone zostały szczególnie uroczyste obchody pierwszych sobót miesiąca. O 11.00 odprawiana jest Msza św. wynagradzająca Niepokalanemu Sercu Maryi, poprzedzona o 10.30 Różańcem. W każdą środę przed Mszą św. trwa nowenna ku czci Matki Bożej Jasnogórskiej, codziennie odmawiany jest Różaniec. W małej Jasnej Górze we Wrocławiu mnóstwo ludzi przeżyło duchowo odrodzenie, wypiękniało. Rodzina paulińska rośnie.