Czekamy właśnie na ciebie

Karol Białkowski

|

Gość Wrocławski 26/2018

publikacja 28.06.2018 00:00

Pozostał już tylko miesiąc do rozpoczęcia 38. Pieszej Pielgrzymki Wrocławskiej na Jasną Górę.

„Jasny cel: Jasna Góra” – to hasło, którym PPW reklamuje się od kilku lat. „Jasny cel: Jasna Góra” – to hasło, którym PPW reklamuje się od kilku lat.
Karol Białkowski /Foto Gość

Czas już sprawdzać namioty, pakować plecaki i wiązać buty przed pielgrzymką wrocławską. Jak się okazuje, kurz, skwar czy błoto, zmęczenie i ból (nie tylko nóg) cieszą się wciąż popularnością. Dla wielu pątników stały się „przyjaciółmi”, bez których nie mogą sobie wyobrazić... wypoczynku.

Veni

To, co dla uczestników jest „tylko” kilkoma dniami marszu, dla organizatorów jest zwieńczeniem wielomiesięcznych przygotowań. – Już na początku każdego roku przewodnicy grup wybierają temat, wokół którego będą budowane merytorycznie rozważania. Równolegle odpowiedzialni za poszczególne sekcje – kwatermistrzowie, porządkowi – zastanawiają się nad ewentualnymi zmianami w przebiegu trasy, miejsc zakwaterowania, a także godzin Mszy św. – wyjaśnia Wiesław „Kuzyn” Wowk, koordynator PPW.

Ks. Tomasz Płukarski, zastępca głównego przewodnika PPW i rzecznik prasowy wydarzenia, zwraca uwagę, że podczas tegorocznych przygotowań do Pieszej Pielgrzymki Wrocławskiej zauważalne jest duże zaangażowanie księży przewodników, by te rekolekcje były pełne Ducha Świętego. – Pielgrzymka to ogromne przedsięwzięcie logistyczne i czasem drobne szczegóły wpływają na te istotne sprawy, czyli na owocne przeżycie tego czasu – tłumaczy.

Tegoroczne rekolekcje w drodze będą miały trzy akcenty. Główny – wynikający z hasła „Veni” (łac. przyjdź) – będzie dotyczył Ducha Świętego, Jego darów i owoców. – Mamy świadomość, że świat się bardzo szybko rozwija i bez pomocy Ducha Świętego nie jesteśmy w stanie nic w tym świecie zrobić – dodaje. Podczas dziewięciu dni nie może zabraknąć również tematów maryjnych i patriotycznych. Nie zapominamy, że zmierzamy na Jasną Górę do Królowej Polski. Maryja będzie nam towarzyszyć cały czas i to przez Jej wstawiennictwo będziemy powierzać swoje prywatne intencje, archidiecezję i przede wszystkim naszą ojczyznę w roku 100. rocznicy odzyskania niepodległości – mówi ks. Płukarski. Jubileusz będzie podkreślony przedostatniego dnia nabożeństwem dziękczynnym po Mszy św. w Blachowni. – Wtedy każdy pielgrzym otrzyma drobną pamiątkę, na której znajdzie modlitwę św. Jana Pawła II o dary Ducha Świętego i modlitwę za ojczyznę. Ponadto codziennie odmawiać będziemy „Modlitwę za ojczyznę” ks. Piotra Skargi i słuchać przed Aniołem Pańskim rozważań papieża Polaka o ojczyźnie i wolności.

Potrzeba promocji

– Gdy byłem na rekolekcjach przewodników pieszych pielgrzymek z całej Polski, wszyscy podkreślali, że liczba pątników się zmniejsza – to nas łączy – zwraca uwagę ks. Płukarski. Dlatego podejmowane są kroki, by zachęcić ludzi do udziału w pielgrzymkach. Dotrzeć do potencjalnych odbiorców można na wiele sposobów, ale wymaga to zaangażowania i regularności.

Już od kilku lat kontaktowi z pątnikami poza pielgrzymką służy strona internetowa i fanpage na Facebooku. Ponad 4 tys. obserwujących ten profil świadczy o tym, że idea rekolekcji w drodze z Wrocławia na Jasną Górę jest bliska wielu osobom, choć na szlak wyrusza ich zdecydowanie mniej. – W ubiegłym roku było nas ok. 1,7 tys. To niewiele jeśli spojrzymy na pielgrzymki lat 80. czy 90. XX w. – dodaje.

Podczas tegorocznych przygotowań organizatorzy postawili na dwa kanały promocji. Dzięki życzliwości proboszczów na terenie całej archidiecezji wrocławskiej zawisło przy kościołach kilkanaście banerów zapraszających do udziału w pielgrzymce. Poza tym powstała tzw. grupa kreatywna, która zajmuje się regularną promocją na profilu na Facebooku i na Instagramie. To wszystko ma sprawić, że PPW będzie obecna w świadomości pielgrzymów nie tylko w wakacje, ale przez cały rok.

Czymś zupełnie nowym będzie w tym roku ankieta. Ks. T. Płukarski zaznacza, że organizatorom zależy, by pątnicy ocenili jakość organizacyjną oraz podzielili się swoimi oczekiwaniami, które będą wskazówkami na przyszły rok, co należy zmienić od strony technicznej. – Ankieta będzie w formie elektronicznej. Poprosimy pielgrzymów, by wypełnili ją jeszcze w czasie trwania pielgrzymki, gdy pojawiają się wnioski „na szybko”. Chcemy, by zostały zwerbalizowane, bo pielgrzymka to nasza wspólna sprawa i zależy nam na jej rozwoju.

Ręce (i nie tylko) na pokład

Ostatnie dni przygotowań to przede wszystkim logistyka i kompletowanie zespołu do obsługi pielgrzymów. Potrzeba ludzi do transportu, zaopatrzenia, kierowców, ratowników medycznych i służb porządkowych. W sumie ponad 100 osób. Czy organizatorzy PPW mają jakieś problemy? – Całe mnóstwo, ale ze wszystkim wyrobimy się na czas – przekonuje W. Wowk. Najbardziej naglącą potrzebą jest samochód do przewozu termosów z kawą i herbatą. Dotychczas wykorzystywany się popsuł, a znalezienie innej firmy, od której można byłoby taki wynająć, nie jest proste, bo kierowcy i ciężarówki zwykle mają zaplanowane trasy z dużym wyprzedzeniem. – Ten samochód musi mieć windę i ładowność powyżej 6 t. Gdyby ktoś mógłbym nam pomóc, to prosimy o kontakt – zachęca.

Drugim wyzwaniem jest zabezpieczenie medyczne. Lekarze na pewno będą. Pątnikom zawsze towarzyszy karetka pogotowia ratunkowego. Drugi pojazd i ratowników medycznych zapewniało dotychczas Stowarzyszenie „Służba Świętego Łazarza – Lazarus”. W tym roku jednak ich nie będzie. – Jesteśmy już po ustaleniach z Maltańską Służbą Medyczną. Oni dysponują karetką, a w tej chwili tworzy się grupa ratowników.

Wolontariusze poszukiwani są praktycznie do każdej ze służb. Jeśli ktoś zapragnąłby włączyć się w PPW poprzez posługę innym, zapraszam do kontaktu – dodaje koordynator. Więcej przydatnych informacji w serwisie specjalnym na www.wroclaw.gosc.pl/PPW2018 oraz na stronie pielgrzymka.pl. Chętni wolontariusze i posiadający informacje dotyczące poszukiwanego samochodu mogą się kontaktować, pisząc maile na adres pielgrzymka@pielgrzymka.pl lub dzwoniąc do „Kuzyna”: 60809575

Dostępne jest 4% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.