Oni wpatrzeni w styczniowych, my w warszawskich

Maciej Rajfur Maciej Rajfur

publikacja 01.08.2018 22:12

- Powstanie warszawskie słusznie ma wymiar ogólnopolski w hołdzie pamięci i wdzięczności - mówił we wrocławskiej bazylice garnizonowej ks. płk Henryk Szareyko.

Oni wpatrzeni w styczniowych, my w warszawskich Od powstańców możemy się uczyć także silnej wiary w Boga Maciej Rajfur /Foto Gość

Tradycją we Wrocławiu jest nie tylko apel pamięci 1 sierpnia, ale także modlitwa za wszystkich poległych i żyjących powstańców warszawskich. Uroczystej Mszy św. wieczornej w obecności sztandaru Wojska Polskiego przewodniczył ks. kpt. Maksymilian Jezierski. Uczestniczyli w niej kombatanci, przedstawiciele służb mundurowych i wrocławianie.

W homilii ks. płk Henryk Szareyko zaznaczył, że czcimy największy, najbardziej bojowy i bohaterski zryw powstańczy podczas II wojny światowej.

Zwrócił także uwagę, że tegoroczna rocznica powstańcza wpisuje się w rok stulecia niepodległości.

- To Pokolenie Kolumbów, pokolenie żołnierzy, oficerów, powstańców warszawskim pozostało z zadatkiem wierne spuściźnie, dziedzictwu swoich ojców i dziadów, którzy skutkiem wielkiej wojny w 1918 roku szablą, karabinem oraz mądrą myślą polityczną wywalczyli niepodległość dla naszej ojczyzny - mówił ks. płk Szareyko.

Podkreślił, że pokolenie powstańców jest równocześnie spadkobiercą nauki wyniesionej z II Rzeczpospolitej, która poprzez rodzinę, szkołę i kościół nauczyła późniejszych bohaterów powstańczych barykad miłości do ojczyzny, aż do przelanej krwi, aż do poniesionych ran, aż do oddania życia na ołtarzu ojczyzny.

- To byli także spadkobiercy tych powstań z minionych dziesiątków lat, jak np. listopadowe czy styczniowe. Ci, co przeżyli czas II wojny światowej wspominają, z jaką czcią i szacunkiem otaczała II Rzeczpospolita weteranów powstania styczniowego z 1863 roku - oświadczył kaznodzieja.

Dlatego też, gdy dzisiaj oddajemy cześć bohaterom z 1944 roku, jesteśmy zobowiązani jako następne pokolenie do okazywania nieustannego hołdu pamięci tym, którzy polegli na polu chwały.

Kapłan mówił także także o 150 księżach kapelanach powstania warszawskiego, z których blisko 40 oddało swoje życie w powstańczym czasie.

- Wchłaniamy różne wspomnienia, być może sięgniemy po liczne publikacje, książki o epopei powstańczej, ale nie zapominajmy o modlitwie. Składamy hołd pamięci, ale i hołd wdzięczności za daninę krwi, za heroizm i prawdziwe bohaterstwo - stwierdził ks. płk Szareyko.

Istotą walki powstańców było prawo narodu do wolności, do wolnego bytu we własnym niepodległym, suwerennym państwie. I to prawo do życia w wolności kazało im walczyć z bronią w ręku. Z przekonaniem, że jeśli zwyciężą, to będą włodarzami i w stolicy i w całej Polsce.

- Stąd też powstanie warszawskie słusznie ma wymiar ogólnopolski w hołdzie pamięci i wdzięczności - podsumował kapłan.