U Matki Języka Polskiego

Agata Combik Agata Combik

publikacja 03.08.2018 15:59

15 i 18 sierpnia pamiętaj o Henrykowie. Uroczystości ku czci Wniebowziętej, festyn i pielgrzymka wspólnot Żywego Różańca to wspaniała okazja, by odwiedzić miejsce, gdzie od wieków czczona jest Maryja i gdzie zapisano pierwsze zdanie w naszym ojczystym języku.

U Matki Języka Polskiego Figura Maryi czczona w henrykowskiej świątyni Agata Combik /Foto Gość

Kiedy niejaki Boguchwał zaproponował żonie pomoc przy żarnach, nie spodziewał się pewnie, że jego życzliwa propozycja znajdzie się w pierwszym zdaniu zapisanym w języku polskim w Księdze Henrykowskiej. Słowa: "Day, ut ia pobrusa, a ti poziwai" ("Daj, niech ja pomielę, a ty odpoczywaj") dziś dostrzeżesz także przy figurze Maryi w henrykowskim kościele cystersów. Oryginał Księgi Henrykowskiej znajduje się w Muzeum Archidiecezjalnym we Wrocławiu, ale w Henrykowie, w tzw. Sali Dębowej, udostępniona jest jej wierna kopia.

– Figurka Matki Bożej, wykonana w drewnie lipowym, była otoczona czcią w henrykowskim opactwie cystersów już w XVI wieku – tłumaczy przewodnik Dawid Kutaj. – Najpierw była czczona jako Królowa Świata. Ponieważ jednak w Henrykowie zapisano, jak sądzimy, pierwsze zdanie w języku polskim, dziś nazywamy Ją Matką Języka Polskiego.

– Jesteśmy wielkimi czcicielami Maryi Królowej Świata; Jej oddany jest nasz zakon. Szczególnym nabożeństwem do Matki Bożej odznaczał się św. Bernard z Clairvaux – mówi o. Wiesław Rymarczyk, proboszcz henrykowskiej parafii pw. Wniebowzięcia NMP i przeor tutejszej cysterskiej wspólnoty. – Kult Maryi Wniebowziętej znajduje się w centrum życia naszej parafii, chcemy więc bardzo radośnie obchodzić Jej uroczystość. Podczas świętowania będziemy także pamiętać o 100. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę oraz o 790. rocznicy fundacji klasztoru cystersów, bo właśnie w 1228 r. Henryk Brodaty podpisał dokument fundacyjny dla klasztoru w Henrykowie.

15 sierpnia o 13.00 odbędzie się w Henrykowie Msza św. pod przewodnictwem o. opata Edwarda Stradomskiego z archiopactwa w Jędrzejowie z oprawą muzyczną Kwartetu Muzycznego z Forum Muzyki we Wrocławiu. Po Eucharystii rozpocznie się 2. Parafialny Festyn Rodzinny na placu klasztornym – z występami lokalnych zespołów muzycznych (Koło Gospodyń z Ciepłowodów, Zespół Regionalny "Cisowianki" z Henrykowa Lubańskiego), wspólnym śpiewaniem pieśni patriotycznych, grami, zabawami, konkursami rodzinnymi, bufetem (m.in. z potrawami regionalnymi poszczególnych sołectw).

18 sierpnia odbędzie się Archidiecezjalna Pielgrzymka Wspólnot Żywego Różańca, której centralnym punktem będzie Msza św. o 11.00 pod przewodnictwem bp. Andrzeja Siemieniewskiego. W programie spotkania, współorganizowanego przez wiele środowisk, znajdzie się m.in. słowo ks. dr. Mariana Biskupa, o 13.30 – koncert patriotyczny z okazji 100. rocznicy odzyskania niepodległości. Ks. Tomasz Czabator, opiekun wspólnot Żywego Różańca w archidiecezji, zaprasza członków róż, księży opiekujących się nimi, zelatorów.

Czy Henryków nie jest idealnym miejscem, by u stóp Matki Języka Polskiego uczyć się "mowy miłości", słów pięknych, niosących wsparcie i życzliwość?

Czytaj dalej

Figurka Maryi, jak wyjaśnia D. Kutaj, kiedyś była umieszczona w kaplicy pw. Świętej Trójcy za ołtarzem głównym. – Dziś znajduje się w ołtarzu św. Bernarda (w miejsce obrazu tego świętego, przeniesionego w inne miejsce). Dostrzeżemy ją w kościele po prawej stronie, tuż przed stallami. Około 10 lat temu otrzymała nowe suknie. W 1952 r. została ukoronowana przez opata szczyrzyckiego.

U Matki Języka Polskiego   Figurka znajduje się w ołtarzu bocznym, przed stallami Materiały Fundacji Klasztoru Księgi Henrykowskiej Przewodnik tłumaczy, że pierwsi cystersi przybyli do Henrykowa 28 maja 1227 r. z Lubiąża. Już w 1241 r. dotknął ich najazd mongolski, potem raz po raz musieli mierzyć się z kolejnymi wyzwaniami. Na szczęście świątynia – pw. Wniebowzięcia NMP i św. Jana Chrzciciela – przetrwała zawieruchę II wojny światowej.

Znajdziemy w niej mnóstwo skarbów sztuki i historii. Wśród nich znajdują się słynne stalle henrykowskie, wypełnione tłumem drewnianych świętych, aniołów, gąszczem rzeźbionych liści akantu. – Ich konstrukcja pochodzi z II poł. XVI w., ale rzeźby były wykonane pod koniec XVII i na początku XVIII w., gdy klasztor był przebudowywany w stylu barokowym. Uwagę przyciągają m.in. figury świętych wykonane przez rzeźbiarza Thomasa Weissfelda – mówi D. Kutaj. – Warto zwrócić uwagę na obrazy M. Willmanna zwanego "śląskim Rembrandtem" – na ścianach, w ołtarzu głównym, gdzie ukazał scenę Bożego Narodzenia w wizji św. Bernarda, a wyżej Zmartwychwstanie.

Przewodnik podkreśla, że choć oryginał Księgi Henrykowskiej znajduje się w Muzeum Archidiecezjalnym we Wrocławiu, w Henrykowie, w tzw. Sali Dębowej, można oglądać jej wierną kopię. A u stóp Matki Języka Polskiego warto uprosić sobie dar pięknej polszczyzny i słów pełnych miłości. – Myślę, że szczególnie zainteresowani powinni być choćby maturzyści. Język polski na egzaminie dojrzałości nikogo nie minie – zauważa. – Klęcznik pod figurą stoi przygotowany.

Jak mówi, liczba pielgrzymów i turystów w Henrykowie wciąż wzrasta. Nie są to może nieprzebrane tłumy, ale rocznie zagląda tu ok. 30 tys. ludzi. Szczególnie wielu gości odwiedza opactwo w czasie takich wydarzeń, jak Pielgrzymka Ludzi Pracy, Dni Klasztoru Księgi Henrykowskiej (z Biegiem Śladami Księgi Henrykowskiej, Maratonem Rowerowym), Spartakiada LSO czy sierpniowa Pielgrzymka i Piknik Integracyjny Osób Niepełnosprawnych, ich rodzin i przyjaciół.

U Matki Języka Polskiego   Dawid Kutaj przy słynnych henrykowskich stallach Agata Combik /Foto Gość

U Matki Języka Polskiego   Fragment stall Agata Combik /Foto Gość