Duch Święty uzdolnił Apostołów do zrozumienia tego, czym jest zmartwychwstanie - mówił podczas homilii ks. Stanisław "Orzech" Orzechowski.

Dziś w rozważaniach pochylił się nad sakramentem namaszczenia chorych. - Ma moc przemienienia naszego człowieczeństwa z choroby w stan zdrowia. Dlatego tak często z tego sakramentu korzystamy - mówił. Zaznaczył, że Duch Święty przychodzi przez ręce kapłana przy współudziale - modlitwie - całej wspólnoty pielgrzymkowej. - Dzięki tej modlitwie następuje odpuszczenie grzechów, uwolnienie od kary wiecznej, a Pan Bóg w czasie tej modlitwy podźwignie nas ze słabości - dodał ks. Stanisław.

Podkreślił, że mało kto zwraca uwagę na to, iż skuteczność tego sakramentu zależy od wiary człowieka, który go przyjmuje. - Żeby Pan Jezus mógł powiedzieć, że "Twoja wiara cię uzdrowiła" - mówił. Zaznaczył, że oprócz tego składamy Panu Bogu obietnice. - To taki mały szantaż, ale on się Panu podoba - dodał. Jego skuteczność zależy również od miłości wzajemnej bliźnich, którą rozpala Duch Święty.

"Orzech" tłumaczył, że Pana Boga interesuje, co z tym darem zdrowia zrobimy. Chodzi o to, by wykorzystać go dobrze.

- W tym sakramencie Duch Święty rozpala miłość Bożą. Ceńmy go sobie - dodał ks. Orzechowski.

Posłuchaj całej homilii: