Płomień i Źródło w Lewinie Kłodzkim

Agata Combik Agata Combik

publikacja 26.08.2018 02:30

Zapatrzenie w scenę zwiastowania i piłkarskie rozgrywki, modlitwa uwielbienia i zwiedzanie okolicy, długie rozmowy z przyjaciółmi i czas w ciszy, z Biblią w dłoni. Wakacyjne rekolekcje to prawdziwe all inclusive.

Płomień i Źródło w Lewinie Kłodzkim Zawody sportowe Agata Combik /Foto Gość

Tym razem w Lewinie Kłodzkim swoje sierpniowe rekolekcje przeżywali wraz z bliskimi członkowie dwóch wrocławskich wspólnot Katolickiej Odnowy w Duchu Świętym: Płomień Pański z parafii Świętej Rodziny i Źródło Łaski z parafii św. Kazimierza na Psim Polu. Ludzie przyjeżdżali tu całymi rodzinami, ale i indywidualne. Samych dorosłych uczestników tym razem była setka, dzieci prawie 50, młodzieży – której spora część należy do Kompanii Jonatana – ok. 30 osób.

– Do obiadu dorośli uczestniczyli w spotkaniach formacyjnych. Były konferencje (o. Piotra Kolocha OMI), adoracja Najświętszego Sakramentu, grupy dzielenia. W tym czasie dzieci miały zapewnioną opiekę – mówi Anna Doleczek, liderka wspólnoty Płomień Pański, wspominając także o specjalnym programie artystycznym przygotowywanym przez najmłodszych i prezentowanym pod koniec rekolekcji.

Młodzież miała osobne zajęcia – z ks. Wojciechem Jaśkiewiczem, animatorami. Po obiedzie rozpoczynał się czas wolny, organizowane były zawody sportowe. W programie znalazły się także dzień turystyczny, ognisko, spotkanie z misjonarzem.

– Temat całych rekolekcji brzmiał: „Maryja, Gwiazda Ewangelizacji”. Przez kolejne dni pochylaliśmy się nad kerygmatem, nawiązując do Maryi – dodaje Aleksandra Krajewska, liderka wspólnoty Źródło Łaski.

– W ciągu roku Odnowa w Duchu Świętym organizuje ok. 20 różnych rekolekcji; mnóstwo takich propozycji rekolekcyjnych ma też na przykład Domowy Kościół – mówi ks. Wojciech Jaśkiewicz.

Połączenie spotkania z Bogiem z radosnym przebywaniem z przyjaciółmi, rekolekcji z letnim wypoczynkiem, byciu ze swoją rodziną z otwarciem się na innych – taka propozycja ma coraz więcej zwolenników.


Jak to się robi w Lewinie Kłodzkim? Więcej w papierowym wydaniu GN na niedzielę 2 września.