Pierwszy i nie ostatni

Marcel Białkowski

publikacja 08.10.2018 13:26

W święto Matki Bożej Różańcowej odbyła się pierwsza piesza pielgrzymka z Chrząstawy Wielkiej z kościoła parafialnego pw. Niepokalanego Poczęcia NMP do Nadolic Wielkich, do kościoła filialnego pw. NMP Różańcowej, gdzie odprawiona została Msza św. odpustowa.

Pierwszy i nie ostatni Atmosfera była prawdziwie pielgrzymkowa. Inicjatywa miała na pewno wymiar integracyjny. Krzysztof Gontar

W pielgrzymce uczestniczyło ok. 350 osób, głównie rodzin z dziećmi. Trasa liczyła 5 km. Podczas drogi były trzy przystanki - krótki odpoczynek przy wjeździe do Nadolic Wielkich, gdzie zorganizowano naukę tańca popularnej "belgijki", przy krzyżu w Nadolicach Wielkich, który został niedawno postawiony przez mieszkańców. Na trzecim postoju "belgijka" była szlifowana.

Sumie odpustowej przewodniczył ks. Igor Urban, wikariusz parafii pw. św Faustyny we Wrocławiu. W homilii, w oparciu o Dzienniczek św. Faustyny, ksiądz Igor przypominał o wyjątkowości Maryi i wskazywał na niesamowitą moc modlitwy różańcowej, zachęcając do częstej modlitwy na różańcu.

Po Mszy, strudzeni pątnicy zostali uraczeni bigosem, gulaszem oraz grochówką a na deser zaserwowano im pyszne ciasta upieczone przez gospodynie z Nadolic Wielkich.

Była to pierwsza, historyczna pielgrzymka i jak zaznacza ks. Wiesław Ciesielski, proboszcz parafii pw. Niepokalanego Poczęcia NMP w Chrząstawie Wielkiej, sądząc po bardzo dobrej frekwencji oraz niezwykłej atmosferze, na pewno nie ostatnia.