Na pielgrzymkę, na wycieczkę i... na randkę

Maciej Rajfur Maciej Rajfur

publikacja 12.02.2019 08:16

To kreatywna i nietypowa propozycja na walentynki. Wybierz się 14 lutego do św. Walentego, czyli zajrzyj do Lubiąża!

Na pielgrzymkę, na wycieczkę i... na randkę Ks. Leszek Woźny zaprasza do zwiedzania i modlitwy w niezwykłym kościele św. Walentego Maciej Rajfur /Foto Gość

Dziś kilka niefortunnie złożonych czynników sprawia, że mało kto zagląda do parafii pw. św. Walentego Męczennika w Lubiążu. Dawniej przyjeżdżały tam pielgrzymki, wypraszając łaski i uzdrowienia u świętego męczennika z III wieku, patrona zakochanych, ale także cierpiących na epilepsję i inne schorzenia układu nerwowego. Zapraszamy do zwiedzenia urzekającej świątyni szczególnie w okresie odpustu!

Mimo że XVIII-wieczny kościół św. Walentego jest dobrze widoczny z kilkunastu kilometrów, bo wybudowano go na wzgórzu w malowniczej okolicy meandrującej dzikiej Odry, niewielu turystów i pielgrzymów do niego trafia. Chce to zmienić proboszcz ks. Leszek Woźny, opiekujący się architektoniczną perełką od 4,5 roku.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z KOŚCIOŁA ŚW. WALENTEGO

- Niegdyś funkcjonowało tu swoiste sanktuarium św. Walentego. Do kościoła przybywało wielu pielgrzymów modlących się przed słynącym łaskami obrazem. Teraz przede wszystkim uwaga przyjezdnych skupia się na ogromnym i słynnym opactwie cysterskim, położonym 2,5 kilometra stąd - mówi kapłan.

Ludzie zwiedzają je i odjeżdżają. Albo zupełnie nieświadomi, że mogą w Lubiążu jeszcze coś zobaczyć, albo po prostu są zmęczeni i nie chce im się jeszcze przejechać lub przejść dość sporego kawałka do świątyni.

- Poprosiłem przewodników z opactwa, żeby wspominali o kościele parafialnym. Od jakiegoś czasu kilka pielgrzymek z klasztoru zajechało także na wzgórze do św. Walentego. Ludzie byli zdziwieni i mile zaskoczeni pięknem śląskiego baroku - opowiada ks. Woźny. Jesienią na zakończenie sezonu modlili się tam przewodnicy dolnośląscy, którzy na nowo z podziwem odkryli zabytkowy kościół.

Teraz każdy może odwiedzić św. Walentego w Lubiążu, szczególnie w jego wspomnienie, które przypada 14 lutego.

- 2,5 roku temu pewna para spoza parafii była kiedyś u nas na Mszy niedzielnej i tak jej się spodobało, że wzięła ślub w naszym kościele właśnie 14 lutego - opowiada ks. Leszek. Proboszcz zaprasza na odpust 17 lutego w niedzielę na Mszę o 13.00. Szczególnie zachęca wszystkich zakochanych, narzeczonych, małżeństwa, zwłaszcza te, które obchodzą okrągłe rocznice.

- Chciałbym wskrzesić ruch pielgrzymkowy czy to zakochanych w dobie kryzysu małżeństwa i ataków na instytucję prawdziwej miłości, czy chorych wypraszających zdrowie - mówi proboszcz.

Walentykowa wycieczka do Lubiąża to z pewnością oryginalny sposób na celebrowanie święta zakochanych, szczególnie, że nie musi ona polegać jedynie na zwiedzaniu świątyni i spacerze nad urzekającymi brzegami Odry. Jest jeszcze wymiar duchowy.

Każdy może bowiem klęknąć przed monumentalnym ołtarzem głównym, w którym znajduje się obraz „Cudowne uzdrowienie syna poganina Krotona przez św. Walentego” i pomodlić się do patrona lubiąskiej parafii. A on ma moc, którą udowadniał licznymi uzdrowieniami.