Umartwienie w radości

Maciej Rajfur

|

Gość Wrocławski 9/2019

publikacja 28.02.2019 00:00

Wielki Post kojarzy się wielu ze smutkiem, pokutą i przygnębieniem. Nic bardziej mylnego!

– Najważniejsze, by za wyrzeczeniami szła przemiana serca i jasna motywacja, że robię coś lub nie robię czegoś dla mojego zbawienia, dla Chrystusa – mówi s. Maria Trybała OSB. – Najważniejsze, by za wyrzeczeniami szła przemiana serca i jasna motywacja, że robię coś lub nie robię czegoś dla mojego zbawienia, dla Chrystusa – mówi s. Maria Trybała OSB.
Maciej Rajfur /Foto Gość

Siostra Maria Trybała, benedyktynka z Wołowa, dla właściwego spojrzenia na wielkopostny czas podsuwa fragment z Reguły św. Benedykta „O zachowaniu Wielkiego Postu”: „Dlatego też radzimy, żeby bracia zachowali nienaruszoną nieskazitelność swego życia, usiłując naprawić w tych świętych dniach wszelkie zaniedbania innych okresów.

Dostępne jest 28% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.