Drukuj
Poczekaj, zanim spojrzysz Mu w twarz
Dwaj zaprzyjaźnieni wykładowcy, pracujący na co dzień w odległych od siebie dziedzinach, połączyli siły i stworzyli niezwykłe oblicze Chrystusa. A właściwie to ono ciągle się tworzy.
Dr Grzegorz Niemyjski przy okazji swoich wystaw omywa ręce zwiedzającym. To gest nawiązujący do umycia rąk przez Piłata i mycia nóg uczniom przez Jezusa.
Maciej Rajfur /Foto Gość
Nazwanie tego efektem doświadczenia naukowego jest wysoce niewystarczające. Określenie mianem dzieła sztuki stanowczo nie wyczerpuje tematu. W tym działaniu przenikają się trzy bardzo ważne płaszczyzny: nauka, sztuka i duchowość, która jakby wszystko spaja, a jednocześnie stanowi o wartości pomysłu. Zapewne nie byłoby nic nadzwyczajnego w wizerunku Jezusa na przezroczystym tworzywie szkła akrylowego, gdyby nie zupełnie wyjątkowy proces powstawania, który idealnie wpisuje się w czas Wielkiego Postu.
Dostępne jest 7% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.