Tłum studentów przeszedł za krzyżem przez centrum Wrocławia

Maciej Rajfur Maciej Rajfur

publikacja 12.04.2019 22:46

Około tysiąca młodych osób wzięło udział w Akademickiej Drodze Krzyżowej przez wrocławskie centrum i rynek.

Tłum studentów przeszedł za krzyżem przez centrum Wrocławia Akademicka Droga Krzyżowa od lat gromadzi tłumy. Maciej Rajfur /Foto Gość

Akademicka Droga Krzyżowa to już tradycja, która co roku gromadzi tłumy młodych. Idą studenci z duszpasterstw akademickich, siostry zakonne, klerycy, uczniowie, kapłani, zakonnicy, młode małżeństwa, rodziny.

Procesja za drewnianym krzyżem rozpoczęła się 12 kwietnia o godzinie 19 na placu przed kościołem uniwersyteckim. Razem młodzieżą modlili się abp Józef Kupny oraz wrocławscy biskupi pomocniczy: bp Andrzej Siemieniewski i bp Jacek Kiciński. Między poszczególnymi stacjami krzyż niosły kolejne duszpasterstwa akademickie Wrocławia.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z AKADEMICKIEJ DROGI KRZYŻOWEJ.

W tym roku rozważania Drogi Krzyżowej przygotował brat Alois, przeor ekumenicznej wspólnoty Taizé, która już w grudniu zorganizuje w stolicy Dolnego Śląska Europejskie Spotkanie Młodych Taizé.

- Kolejny raz w naszym życiu towarzyszyliśmy Jezusowi w Jego Drodze Krzyżowej. Po raz kolejny przeszliśmy ulicami naszego miasta Wrocławia, dając w ten sposób świadectwo naszej wiary. Dziękuję za tę wspólną modlitwę i rozważanie męki Pana Jezusa - stwierdził abp Józef Kupny.

Metropolita wrocławski zaprosił młodzież na świętowanie Niedzieli Palmowej na Ostrowie Tumskim. Rozpocznie się o 14.30.

- Zachęcam, byście w swoich parafiach wzięli udział w liturgiach Triduum Paschalnego. W tych dniach rozważamy wszystko to, co stało się od Wieczernika aż do Zmartwychwstania. Niech nie zabraknie nam czasu na głębokie przeżycie Paschy, która zapowiada także nasze przejście z tego życia do życia wiecznego - wyjaśniał pasterz Kościoła wrocławskiego.

Na koniec pobłogosławił wszystkim zebranym i złożył im świąteczne życzenia.

- Niech zmartwychwstały Chrystus obdarzy was swoim pokojem, radością serca i niech ma was w swojej opiece - mówił abp Kupny.