Ołtarz powraca

Agata Combik

|

Gość Wrocławski 17/2019

publikacja 25.04.2019 00:00

Przez wieki przy nim sprawowana była Eucharystia w prezbiterium wrocławskiej katedry. Na jego ruchomych skrzydłach, jak na kartach księgi, wyrażono językiem srebra i kolorów ważny przekaz.

Przygotowania do wystawy. Na zdjęciu Jacek Witecki. Przygotowania do wystawy. Na zdjęciu Jacek Witecki.
Agata Combik /Foto Gość

Ufundowany przez bp. Andrzeja Jerina (biskup wrocławski w latach 1585–1596) ołtarz główny wpisywał się w jego dążenia do odnowy diecezji, do przypomnienia tożsamości katolickiej wspólnoty, której centrum jest katedra. Ołtarz od 1591 r. towarzyszył liturgii. W jego sercu, w szafie ołtarzowej, znalazł się ukrzyżowany Chrystus ze swoją Matką i św. Janem. Dalej, na skrzydłach pentaptyku, przedstawiono świętych patronów, następnie sceny z życia św. Jana Chrzciciela i ojców Kościoła.

Szafa na skarby

Po zawirowaniach dziejowych właśnie odzyskuje dawne oblicze – staraniem zespołu konserwatorów Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Zanim powróci do katedry, ujrzymy go właśnie tam, na wystawie „Dwa ołtarze” (od 30 kwietnia). By tak się stało, przejść musiał jednak długą drogę. Kiedy w 2016 r. Jacek Witecki prowadził prace inwentaryzacyjne w skarbcu katedry wrocławskiej z myślą o poświęconej mu wystawie, udało się zidentyfikować kolejne srebrne elementy wystroju ołtarza. Zaprezentowane zostały w 2017 r. na wystawie „Skarbiec. Złotnictwo archikatedry wrocławskiej”. Zaaranżowane zostały tak, by można było sobie wyobrazić, jak ołtarz wyglądał, ale coraz bardziej dojrzewała myśl o jego kompletnej rekonstrukcji. – Odtworzyć trzeba było przede wszystkim szafę ołtarzową – wyjaśnia Jacek Witecki, kurator wystawy „Dwa ołtarze”.

Dostępne jest 31% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.