Wspólnota, która od kilkudziesięciu lat modli się na wrocławskich Pawłowicach, powstała we Lwowie. Jej korzenie sięgają jednak Warszawy, a nawet… pól bitewnych pod Wiedniem.
Siostry żyją tu pod jednym dachem z Jezusem.
Agata Combik /Foto Gość
Mniszki Benedyktynki od Nieustającej Adoracji Najświętszego Sakramentu trafiły do Polski dzięki królowej Marysieńce. Złożyła ona Bogu ślub, że jeśli Jan III Sobieski zwycięży w starciu z Turkami, sprowadzi do Polski właśnie ten zakon. W 1687 r. doszło do fundacji klasztoru w Warszawie. – Siostry tworzące zaczątek naszej wspólnoty przybyły do Lwowa w 1709 r. z Warszawy, uciekając stamtąd przed wojną i zarazą – wyjaśnia s. Edyta Nowak z wrocławskiego klasztoru. – Większość wróciła z czasem do macierzystego domu, natomiast 7 sióstr zostało we Lwowie i rozpoczęło starania o fundację.
300 lat temu
Bulla erekcyjna zatwierdzająca konwent lwowski, z datą 16 marca 1719 r., dotarła do Lwowa w maju. Dlatego i dziś siostry świętują jubileusz zatwierdzenia wspólnoty przez Stolicę Apostolską w tym miesiącu – 5 maja o 11.00 abp Józef Kupny będzie przewodniczył w ich kaplicy przy ul. Przedwiośnie we Wrocławiu uroczystym obchodom.
Dostępne jest 23% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.