Święci bardzo potrzebni

Karol Białkowski

|

Gość Wrocławski 23/2019

publikacja 06.06.2019 00:00

Kult Matki Bożej Łaskawej, św. o. Pio i św. Rity z Cascii sprawia, że miejscowość ma szansę stać się duchowym centrum północnej części archidiecezji wrocławskiej.

◄	Kościół parafialny w Powidzku. ◄ Kościół parafialny w Powidzku.
Karol Białkowski /Foto Gość

Parafia św. Jana Chrzciciela w Powidzku ma zaledwie 2300 wiernych, którzy są rozproszeni po kilkunastu wioskach. Kościół parafialny, po raz pierwszy wzmiankowany w 1392 r., w obecnym kształcie został wybudowany na przełomie wieków XVIII i XIX z fundacji hrabiego Melchiora von Hatzfeldta. Budynek wymaga remontu, mimo to coraz częściej wypełnia się nie tylko parafianami. To zasługa świętych.

Maryja ze Wschodu

W prezbiterium znajduje się wizerunek Matki Bożej Łaskawej, który ma już ponad 300 lat, a po wojnie został przywieziony do Powidzka ze Stojaniec. – To obraz olejny malowany na płótnie rozciągniętym na grubych modrzewiowych deskach. Maryja ma srebrną sukienkę i jest koronowana, choć nie wiemy, kto te korony nakładał – mówi proboszcz ks. Damian Woźniak. Podkreśla, że czymś bardzo niezwykłym jest to, że Matka Boża przytrzymuje kilkuletniego Pana Jezusa stojącego na… stole. Dobrze to widać, gdy ozdobna sukienka jest ściągnięta oraz na kopiach obrazu.

Święci bardzo potrzebni   Słynący łaskami obraz ze Stojaniec. archiwum parafii

W 1945 r. w czasie przesiedleń polskiej ludności miejscowi Ukraińcy nie zgodzili się na wywiezienie obrazu do Polski. Dlaczego? Bo otaczali go ogromną czcią. – Bojąc się kradzieży ze strony Polaków, ustawiali warty, które strzegły cennego wizerunku. Pewnego dnia jeden z pilnujących kościoła skazańców powiadomił ks. Antoniego Niezabitowskiego, że w nocy między 2.00 a 3.00 odejdzie od kościoła i w tym czasie będzie można ten obraz zabrać. I tak się stało – opowiada. Kapłan przewiózł Matkę Bożą na Dolny Śląsk i trafiła Ona ostatecznie do powidzkiego kościoła, w którym ks. Niezabitowski był proboszczem przez kolejne 43 lata.

Kult maryjny jest w tym miejscu wciąż żywy. Ksiądz Woźniak podkreśla, że każdego roku 14 lipca, we wspomnienie Matki Bożej Szkaplerznej, w parafii przeżywany jest nieformalny odpust. Maryję odwiedzają też pielgrzymi idący ze Żmigrodu do św. Jadwigi w Trzebnicy czy z diecezji zielonogórsko-gorzowskiej zmierzający na Jasną Górę. Nie brakuje również rozsianych po Dolnym Śląsku mieszkańców Stojaniec i ich potomków oraz Ukraińców, którzy odwiedzają swoją Matkę.

Święci dobrze przyjęci

Ksiądz Damian Woźniak został proboszczem w Powidzku w 2016 r. Skierowano go do pracy z parafii w Strzelcach Namysłowskich, gdzie zainicjował nabożeństwa do św. o. Pio. – Mam szczególny kult do tego świętego – przyznaje. Dlatego zdecydował się na podobny krok w nowym miejscu. – Zwróciłem się do generała kapucynów z prośbą o relikwie świętego i bardzo szybko otrzymałem pozytywną odpowiedź. W październiku 2017 r. nastąpiło uroczyste wprowadzenie relikwii do kościoła parafialnego – zaznacza.

Od tamtej pory w comiesięcznych nabożeństwach bierze udział ponad 250 osób. – Są to nie tylko nasi parafianie. Przyjeżdżają ludzie z całego powiatu trzebnickiego, ale również z archidiecezji poznańskiej. Widać więc duchową potrzebę takich modlitw – dodaje. Ksiądz proboszcz postanowił zorganizować pielgrzymkę dziękczynną za dar relikwii i kultu św. o. Pio do San Giovanni Rotondo. Zanim jednak udało się ją zrealizować, parafianie wyruszyli autokarami na Jasną Górę. – Opowiadałem wówczas o planach wyjazdu do Włoch i przyznałem, że świętemu kapucynowi można by zapewnić „towarzystwo”, czyli spróbować ściągnąć do Powidzka relikwie innego świętego. Pomyślałem o dwóch filarach podtrzymujących duchową świątynię. Padło na św. Ritę – opowiada.

Zwrócił się do sióstr augustianek w Cascii z prośbą o relikwie. Odpowiedź przyszła po trzech dniach. – Mieliśmy odebrać je podczas naszej pielgrzymki do Włoch we wrześniu. Udało się to jednak znacznie szybciej i dzięki temu 26 maja, w Dzień Matki, dokonaliśmy intronizacji relikwii św. Rity. Ona chciała być w Powidzku – mówi z przekonaniem.

Oddaj swoje intencje

Nabożeństwa do św. Rity zaplanowano na 16., a do o. Pio na 23. dzień każdego miesiąca. Nabożeństwa rozpoczyna Msza św. o 18.00 (w zimie o 17.00). Gdy nabożeństwo wypada w niedzielę, Eucharystia celebrowana jest o 10.30. Na zakończenie wierni mogą ucałować relikwie świętych, a dodatkowo w przypadku św. Rity odbywać się będzie namaszczenie olejem różanym.

Dostępne jest 9% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.