Zawsze trzeba chcieć więcej

Karol Białkowski

|

Gość Wrocławski 26/2019

publikacja 27.06.2019 00:00

Swoją wspólną małżeńską drogę rozpoczęli od wyjazdu do RPA. Na jednym wyjeździe się jednak nie skończyło.

Ewangelizacja w skromnych etiopskich warunkach. Ewangelizacja w skromnych etiopskich warunkach.
Archiwum prywatne

Adela i Tobiasz Lemańscy małżeństwem są od ośmiu lat. On wrocławianin, ona poznanianka. – Zawsze chciałam wyjechać na misje i to sobie planowałam, a Tobiasz się włączył w te plany – mówi Adela. Rok po ślubie udali się do Republiki Południowej Afryki, by przez dwa lata pomagać w ośrodku dla niewidomych. – Związaliśmy się z katolicką organizacją Fidesco, dziełem wspólnoty Emmanuel, która wysyła wolontariuszy na cały świat. Większość pochodzi z Francji – dodaje.

Dostępne jest 5% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.