Nie bądź cieniem, nie bądź mgłą

Paweł Wielogórski /mr

publikacja 11.07.2019 10:47

Środa na Salwatoriańskim Forum Młodych miała wymiar psychologiczny. Było o odkrywaniu własnego piękna i samoakceptacji.

Nie bądź cieniem, nie bądź mgłą Młodzież opanowała Dobroszyce na 10 dni RMS

Środa niezmiennie rozpoczęła się jutrznią i śniadaniem, choć każdy kolejny dzień jest pełny nowych doświadczeń i wrażeń. Uczestnicy wdrożyli się już w codzienny rytm i w warsztaty. Wiele osób już znacznie poprawiło swoje umiejętności w danych dziedzinach.

- O Forum dowiedziałam się na pielgrzymce z salwatorianami. Czuję, że jestem tutaj potrzebna. W tym roku postanowiłam się zaangażować i zostałam animatorką. Nasz warsztatowiec opowiedział poruszające świadectwo. Na bębnach gram po raz pierwszy. Nauka idzie mi gładko - stwierdza Daria Schabikowska.

Jak co dzień po warsztatach przyszedł czas na obiad, a potem na odpoczynek. Gościem dnia na Forum była tym razem Anna Karwasińska, specjalistka od relacji damsko-męskich, prowadząca kursy przedmałżeńskie. Tłumaczyła młodym ludziom, że miłość różni się od zakochania.

- Zakochanie jest podobne do zauroczenia. Powstaje na podstawie pierwszego wrażenia. Możemy nie znać dobrze osoby, a się w niej zakochać. A miłość to zdecydowanie dojrzalsza forma - decyzja. Nie da się polubić drugiego człowieka, dopóki samych siebie nie polubimy. Bóg ukochał nas takimi jakimi jesteśmy, a skoro tak wazna osoba jak On nas kocha, to czemu my się nie kochamy? - pytała A. Karwasińska.

Zaznaczyła, że nie powinniśmy patrzeć na innych, ale akceptować siebie. Ona także nie mogła się pogodzić z w młodości z tym, że ma rude włosy i piegi.

- Często dwie przyjaciółki myślą o sobie, ze ta druga jest piękniejsza, nie doceniając swojego piękna. Ja zaczęłam szukać prawdziwej miłości w wieku 3 lat, kiedy poszłam do przedszkola i szukałam jej 17 lat - żartowała prelegentka. 

Następnym punktem programu było rozważanie w grupach Słowa Bożego (Mt 10, 1- 7). Te spotkania pomagają poszerzać swoją wiedzę o Piśmie Świętym, a co za tym idzie - o Bogu.

Na Eucharystii kazanie wygłosił ks. Piotr Wilas SDS. Przekazywał młodzieży, aby odkrywali siebie i byli autentyczni.

- Pan Bóg ma czasami różne sposoby, aby dotrzeć do człowieka. Na pewno czasami niejeden z was zastanawia się nad swoim życiem, często czegoś nie rozumie. W życiu jest radość i smutek, szczęście i porażki - mówił salwatorianin. Zachęcał młodych by odkryli swoją wartość.

- Czy kiedyś o tym pomyśleliście? Czy kiedyś ucieszyliście się z tego, kim jesteście? Nie bądź cieniem, nie bądź mgłą, nie bądź nocą i mrokiem, nie bądź głazem, nie bądź snem, nie bądź pustką. Bądź sobą. Po prostu, zwyczajnie - zachęcał ks. Wilas.

Pod wieczór odbyła się już pierwsza prezentacja warsztatu. Wystąpili uczestnicy Dyskusyjnego Koła Filmowego. Odtworzyli film krótkometrażowy i zaprosili Forumowiczów do dyskusji. Ostatnim punktem programu była adoracja. 

- Na Forum trafiłem dzięki bratu. Powiedział, że jest taki wyjazd, który organizują księża salwatorianie i stwierdziłem, że spróbuję. Dobrze się tu czuję, panuje przyjazny klimat. Instruktor od warsztatu jest świetny. Ma mega podejście pod względem psychologicznym. Uczymy się obrony przed zagrożeniami, które mogą wystąpić na co dzień. Idzie mi całkiem nieźle - opisuje Jan Truchan z warsztatu samoobrony.