Przyszli oficerowie Wojska Polskiego oddają Bogu nowy etap życia

Maciej Rajfur Maciej Rajfur

publikacja 11.07.2019 19:11

W Akademii Wojsk Lądowych podchorążowie absolwenci razem z kadrą uczelni i rektorem komendantem modlili się na Mszy św. w przeddzień swojej promocji oficerskiej.

Przyszli oficerowie Wojska Polskiego oddają Bogu nowy etap życia Absolwenci wyróżnieni za służbę i ofiarność w DA Nieśmiertelni w czasie edukacji na Akademii Wojsk Lądowych. Maciej Rajfur /Foto Gość

Uroczystej Eucharystii przewodniczył ks. kpt. Maksymilian Jezierski, kapelan AWL. Przenajświętszą Ofiarę koncelebrowało 30 kapłanów. Razem z absolwentami wojskowej uczelni modlił się rektor komendant gen. bryg. Dariusz Skorupko.

W homilii ks. kpt. Jezierski zwrócił uwagę na wyrazisty fragment Ewangelii z dnia, w której Jezus mówi: „Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich”.

- Kim jest oficer? Tym, który potrafi oddać swoje życie za przyjaciół swoich. Nie ma lepszej służby drugiemu człowiekowi, jak oddanie swojego życia. Nie ma lepszej wskazówki na drogę życia oficerskiego, jak ten fragment - stwierdził kaznodzieja.

Jak dodał, ważne są stopnie, które wkrótce będą absolwentom AWL przybywać na pagonie. Ważne są tytuły. Wielu będzie się doskonaliło w sztuce wojskowej i rozwijało swoje pasje, ale jeżeli zabraknie w tym wszystkim miłości, czyli chęci służenia drugiemu człowiekowi, to na nic się to nie przyda.

- Największym wyrazem miłości jest służba i poświęcenie siebie. Rezygnacja ze swoich planów dla dobra naszej ojczyzny. Wyjazd na misje czy służba w jednostce, prowadzenie zajęć dla podopiecznych na najlepszym poziomie. Oby Pan Bóg nie dopuścił do tego, byśmy musieli oddawać życie w imię ojczyzny, ale jesteśmy na to gotowi. W razie hasła: "na wojnę", nie będziemy od tego uciekać - mówił ks. kpt. Jezierski.

Zaznaczył, że obserwował jako kapelan przyszłych oficerów i widział ludzi, którzy mają pasję, kochają drugiego człowieka, potrafią bezinteresownie nieść pomoc. Zobaczył w nich wielkie pragnienie czynienia dobra. - Życzę wam, żebyście byli zawsze ludźmi, którzy po spotkaniu z innymi wyzwolą u nich myśl: "To jest dobry oficer".  Życzę wam dobrych owoców służby dla najjaśniejszej Rzeczpospolitej. Proszę was, w chwilach zwątpienia, w momencie cierpienia, choroby, osamotnienia - nie zrezygnujcie nigdy z bycia wiernymi dewizie: "Bóg, honor, ojczyzna" - apelował kapelan AWL.

Absolwentom akademii życzył, by oficerskie życie zaprowadziło ich do najwspanialszej nagrody - zbawienia. - Niech Jezus pomaga wam w codziennej służbie. Bądźcie dumni, że zostaliście oficerami - stwierdził ks. Maksymilian.

Po Eucharystii szczególne podziękowanie w postaci indywidualnego błogosławieństwa biskupa polowego Józefa Guzdka otrzymali podchorążowie najbardziej zaangażowani w Duszpasterstwo Akademickie "Nieśmiertelni". Są to: Aleksandra Wolak, Julia Wyszkowska, Joanna Pietrzak, Andrzej Gach, Mateusz Wolski, Tomasz Trzak, Dawid Kasprzycki, Andrzej Turkowski, Agata Gowik, Franciszek Rogala, Ernest Kamiński, Ewelina Michalska, Piotr Chyła i Michał Marciniak.