Drukuj
Ten sobotni poranek mógł wyglądać inaczej
publikacja 26.10.2019 11:06
Ponad 100 chłopaków postanowiło wydać jeszcze lepszy owoc w swoim życiu i rozwijać swoje liturgiczne umiejętności.
Pierwsze spotkanie w ramach kursu rozpoczęło się od Mszy św.
Maciej Rajfur /Foto Gość
Ministranci z całej archidiecezji rozpoczęli 26 października na Ostrowie Tumskim archidiecezjalny kurs na ministranta słowa Bożego i ceremoniarza. Na początku wszyscy zebrali się na modlitwie podczas Eucharystii w kościele Świętych Piotra i Pawła. Przewodniczył jej ks. Przemysław Vogt, wicerektor wrocławskiego seminarium.
- Bóg na nas patrzy z miłością. Jest ogrodnikiem, który daje nam czas. Może w tym życiu różne owoce swojej młodości przynosiliśmy, ale ten rok, który jest nam dany, ma być bardziej owocny. Może trzeba nad niektórymi sprawami popracować, może brakuje odwagi i o tę odwagę trzeba prosić Pana Boga... - mówił w homilii ks. Vogt.
Zachęcał młodych ludzi, by patrzyli w przyszłość z nadzieją i pragnęli być bliżej Jezusa Chrystusa. Jak dodał, wielkim owocem jest fakt, że młodzi chłopcy znaleźli się na kursie, że im się chciało, że sobotni poranek mógł inaczej wyglądać.
- Mogliście odpoczywać po całym tygodniu szkoły, a jednak zjawiliście się tutaj. Chcecie przynosić owoce. Dobrze, że są też ogrodnicy waszego życia - księża, którzy się wami opiekują i pokładają w was nadzieję oraz rodzice - pierwsi wychowawcy wiary i miłości - tłumaczył ks. Vogt.
Zwrócił on uwagę, by członkowie Służby Liturgicznej wzbudzili w swoim sercu intencję służby, dawania siebie innym. - Nie chodzi o to, że będę miał piękną albę, że będę pełnił jakąś funkcję, że ktoś może mi zazdrościć, że będę komuś wskazywał zadania. Chcemy nie tylko być drzewem figowym, ale stawać się ogrodnikami, którzy swoją służbą przy ołtarzu, głoszeniem słowa, pięknem liturgii nawożą serca innych ludzi - oświadczył kapłan.
Wyjaśniał, że w pierwszej kolejności w liturgii jesteśmy dla Pana Boga i ożywamy swoją relację z Nim. Jezus przychodzi w tajemnicy Eucharystii i w Komunii św. - Ewangelia o ogrodniku i drzewie figowym uświadamia nam, że wszyscy jesteśmy grzesznikami i to, że tutaj się znaleźliśmy, stanowi dla nas nadzieję, bo Bóg daje nam czas naszego życia. On pragnie nas pielęgnować i się nami zajmować tyle, na ile mu pozwolimy w swojej wolności - stwierdził kapłan.
Po Mszy św. członkowie Służby Liturgicznej przeszli do auli Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego we Wrocławiu, gdzie odbyła się część wykładowa.