Ze starej butelki robią piękny wazon, z kawałka styropianu dzieło sztuki. Lichy barak zmienia się tu w zielony ogród, ruiny ludzkiego życia – w nowy gmach.
▲ Jubileuszowe obchody.
Agata Combik /Foto Gość
Jubileusz 20 lat funkcjonowania placówki przy ul. Strzegomskiej we Wrocławiu (wcześniej schronisko działało przy Złotostockiej) zgromadził mnóstwo przyjaciół tego miejsca. – Dzisiejszy człowiek jest „człowiekiem elewacji”. Łatwo ocenia po tym, co zewnętrzne. A nie powinniśmy nikogo oceniać, zanim nie spotkamy się z nim w jego sercu – mówił bp Jacek Kiciński, wspominając o potrzebie wsłuchania się w każdą osobę.
Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.