Po tych rekolekcjach nie musisz od razu "iść na księdza"

Maciej Rajfur Maciej Rajfur

publikacja 09.02.2020 12:04

Tytuł rekolekcji dla licealistów i studentów w seminarium brzmi intrygująco. Dlaczego we wrocławskim seminarium chcą oszukać powołanie?

Po tych rekolekcjach nie musisz od razu "iść na księdza" Rekolekcje powołaniowe nie oznaczają propagowania tylko jednego stylu życia - tego w sutannie. Maciej Rajfur /Foto Gość

Metropolitalne Wyższe Seminarium Duchowne we Wrocławiu zaprasza młodzież męską na rekolekcje (21-23 lutego) pod hasłem: "Oszukać powołanie". 

- W dzieciństwie, gdy miałem dziesięć lat, kumplowałem z chłopakiem, który był ministrantem, praktycznie codziennie chodził do Kościoła, udawał, że odprawia Msze św. pod blokiem, modlił się dużo. W tamtym czasie śmiałem się z niego i czasem zaczepiałem go i żartowałem z niego, chociaż się kolegowaliśmy. Wszyscy wokoło twierdzili, że on na pewno pójdzie do seminarium - w przeciwieństwie do mnie. A wydarzyło się coś kompletnie odwrotnego - ja znalazłem się w seminarium, a on tam nigdy nie traifł - opowiada Jakub Wiechnik, kleryk V roku wrocławskiego seminarium,

We współczesnym świecie mamy mnóstwo urządzeń i bodźców, które zagłuszają to, co jest w nas. Bardzo łatwo jako ludzie możemy się zgubić i zatracić własną tożsamość, a w konsekwencji nie być szczęśliwymi. My, chrześcijanie, wierzymy, że to, co daje prawdziwe szczęście i spełnienie, zostało zapisane przez Boga głęboko w sercu człowieka. Chodzi o najgłębsze pragnienia, a mówiąc inaczej - o powołanie.

Ludzie, kiedy zazwyczaj słyszą słowo "powołanie", odnoszą je automatycznie do kapłaństwa i nie potrafią traktować innych życiowych dróg właśnie jako powołania. Czasem ewentualnie o jakimś wybitnym specjaliście mówią, że ma do czegoś powołanie.

- W takim sensie należy rozumieć hasło najbliższych rekolekcji dla licealistów i studentów w naszym seminarium. Nie próbujemy wmawiać młodym chłopakom, że oszukują się, jeśli nie chcą zostać księżmi. Może być zupełnie odwrotnie - kogoś Bóg powołuje do innej drogi życiowej, ale przez to, że jest cichy, grzeczny, dużo się modli i np. jeszcze służy jako ministrant, to ludzie wmawiają mu, że powinien zostać księdzem - wyjaśnia kl. Jakub.

Rekolekcje powołaniowe nie oznaczają zatem propagowania jednego stylu życia - w sutannie. Chodzi o spotkanie z rówieśnikami, których skupia Pan Bóg, i zorganizowanie przestrzeni do bycia sam na sam ze sobą i z Panem Bogiem na modlitwie.

- Nastolatkowie widzą, że na tej codziennej pustyni duchowej nie są sami, obok nich żyją rówieśnicy, których także interesuje Bóg i zbawienie. Poza tym mają okazję, by na spokojnie, bez żadnych "przeszkadzaczy" życiowych zastanowić się nad najważniejszymi kwestiami swojej dalszej drogi. Zapraszamy - zachęca organizator.

Zapisy na rekolekcje prowadzone są pod adresem mailowym: dniskupieniawroclaw@gmail.com.