Dzwoń wytrwale

Gość Wrocławski 9/2020

publikacja 27.02.2020 00:00

O błogosławionym doświadczeniu bezsilności, która nie jest bezradnością, i o tym, jak przenieść zbyt ciężką szafę, mówi ks. Mirosław Maliński, duszpasterz DA „Maciejówka”.

Ksiądz Mirosław Maliński Ksiądz Mirosław Maliński
Maciej Rajfur /Foto Gość

Agata Combik: Był jakiś szczególny powód, dla którego powstała ta książka?

Ks. Mirosław Maliński: Wielu młodych ludzi ma problemy związane ze sferą seksualną. Jest to widoczne choćby przy rozmowach duszpasterskich, które są okazją do autorefleksji. Zająłem się tym ze względu na konkretnych ludzi. Jeśli chodzi o homoseksualizm, nie wydaje mi się słuszne automatyczne włączanie terapii zarówno afirmatywnej jak i reparatywnej, a za zupełnie szkodliwe uznaję podejście, w którym o homoseksualizmie mówi się jako o szkodliwej ideologii, bez patrzenia na konkretnych ludzi. Czyni się z tej sprawy temat „wyprany z człowieka”. Takie głosy się pojawiają.

Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.