A może masz zbędny... laptop?

Maciej Rajfur Maciej Rajfur

publikacja 02.04.2020 14:00

Może być też tablet. Fundacja "Tobiaszki" ruszyła ze zbiórką dla potrzebujących dzieci, które nie mają potrzebnego sprzętu do nauki przez internet.

A może masz zbędny... laptop? Każdy laptop teraz jest na wagę złota! Maciej Rajfur /Foto Gość

Dla niektórych wydaje się oczywiste, że każde dziecko ma dzisiaj, w XXI wieku, dostęp do laptopa czy komputera. Niestety tak nie jest.

Wrocławska fundacja "Tobiaszki" mimo że nie prowadzi na razie spotkań z powodu pandemii koronawirusa, to chce nadal pomagać i być w kontakcie ze swoimi podopiecznymi.

- Uruchomiliśmy zbiórkę używanych, ale sprawnych laptopów i tabletów. Bbędą służyć dzieciom i młodzieży, które na co dzień nie posiadają takiego sprzętu. Teraz,, kiedy są zmuszone przebywać tylko w domu, nie mają możliwości, by kontynuować naukę, czy nawet bezpiecznie kontaktować się z nami. Wychodzimy temu naprzeciw i prosimy każdego, kto może pomóc, o wsparcie. Nie trzeba od razu oddawać laptopa na zawsze, można pożyczyć. Może u nas kurzy się na półce, bo mamy dwa albo trzy - mówi o. Oskar Maciaczyk OFM, prezes fundacji "Tobiaszki".

Jak podkreśla, w fundacji mocno analizuje się sytuację pandemii, w jakiej się wszyscy znaleźli i opracowuje się plany na przyszłość, która wydaje się sporą niewiadomą.

- Nie do końca jako społeczeństwo wiemy, jak się zachować. To zupełnie nowe okoliczności, nie ma ich w podręcznikach, nie wyczytamy o tym nigdzie. My chcemy wciąż służyć naszym rodzinom i dzieciom. Jesteśmy z nimi w ciągłym kontakcie. Nie każdy jednak ma ten podstawowy sprzęt do korzystania z komunikatorów społecznościowych. Obecnie potrzebujemy 20 urządzeń dla podopiecznych - informuje franciszkanin.

Każdy, kto może przekazać jakiś sprzęt, jest proszony o zgłoszenie się na maila: tobiaszki@interia.pl. Swój dar można dowieźć na wrocławskie Karłowice do klasztoru franciszkanów lub umówić się, że ktoś po niego podjedzie i odbierze.