List rektorów do wiernych archidiecezji

oprac. kb

publikacja 13.04.2020 08:13

Tradycyjnie w Poniedziałek Wielkanocny list do wiernych archidiecezji wrocławskiej skierowali rektorzy: Papieskiego Wydziału Teologicznego - ks. prof. Włodzimierz Wołyniec i Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego - ks. dr Kacper Radzki.

List rektorów do wiernych archidiecezji Budynek Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu. Karol Białkowski /Foto Gość

Siostry i Bracia w Chrystusie!

Zatrzymajmy się nad wybranymi słowami, które usłyszeliśmy w dzisiejszej liturgii Słowa.

„Witajcie!"

Bojaźń i radość towarzyszą niewiastom, które pośpiesznie oddalają się od pustego grobu Jezusa. Bojaźń powodowana jest z pewnością przeżyciami poprzedzających dni oraz stycznością z czymś, czego nie potrafią zrozumieć. Radość rodzi się powoli i może nieufnie. Nie ma w grobie Tego, którego kochały, któremu ufały i w którego uwierzyły ponieważ, jak twierdzi anioł - On żyje. Z sercami przepełnionymi skrajnymi emocjami podążają drogą, na której staje Jezus i pozdrawia ich mówiąc: Witajcie! Łatwo wyobrazić sobie reakcję niewiast: zmieszanie, radość, bojaźń. Niemniej to właśnie słowo Jezusa zdaje się dawać kres emocjom. Podobnie jak niegdyś uciszył burzę na jeziorze, tak i teraz wlewa spokój w serca kobiet.

Droga naszego dziś także upływa w pośpiechu i bojaźni. Teraz nieśmiało dołącza do nich radość -wszak wspominamy i wyznajemy wiarę w zmartwychwstanie. Przeżywanie tej radości przysłania cień epidemii i wynikającego z niej zagrożenia życia. Może właśnie dlatego bardziej niż kiedykolwiek potrzebujemy na swojej drodze spotkać Zmartwychwstałego, który słowem: „witajcie!" uciszy nasze przepełnione bojaźnią i pośpiechem serca.

„Nie bójcie się!"

Tak, Jezus doskonale odczytuje to, co przeżywają kobiety, i pragnie natychmiast zaradzić tym przeżyciom. Słowa otuchy od ukochanego Mistrza i Pana rozświetlają cienie bojaźni. Kobiety nie muszą się już domyślać, teraz wiedzą, bo widzą Zmartwychwstałego. Nie zabiera ich doczesnych trosk, nie czyni ich życia lżejszym, ale daje im coś więcej - ukazuje perspektywę, że życie jest wieczne, że można po bólu, cierpieniach i śmierci powstać z martwych. Od tej pory nic już nie odbierze nadziei kobietom, nikt nie napełni ich serc bojaźnią, gdyż ona ustąpiła miejsca pokojowi wynikającemu z przeświadczenia o życiu na wieki.

Na drodze naszego dziś - podobnie jak na drodze niewiast - właśnie teraz staje Zmartwychwstały i witając kieruje ku nam pełne pokoju przesłanie: „nie bójcie się!". W przesłaniu tym przekazuje i przypomina, że życie wiernych nie kończy się, że słuszna troska o doczesność musi uwzględniać perspektywę wieczności. Wreszcie, że strach, cierpienie i niepewność, które stały się udziałem Syna Człowieczego, mają swój kres w Jego zwycięstwie nad grzechem i śmiercią, do którego jesteśmy zaproszeni.

„Idźcie i oznajmijcie"

Żegnając się z niewiastami, Jezus powierza im bardzo ważną misję - chce, by zaniosły Jego przyjaciołom pokój, który im przekazał. Nie chce, by miały go tylko dla siebie. Pragnie, by otrzymał go każdy, kto w Niego uwierzy. Kobiety pośpiesznie wypełniają wolę Zbawiciela. Ale głoszenie Dobrej Nowiny już w tym momencie napotyka trudności. Oto pojawiają się ci, którzy nie chcą, by ludzie zobaczyli życie z perspektywą na życie wieczne, którym zależy, by podporządkować sobie ludzkie serca przepełnione bojaźnią.

Obecny czas działalności Papieskiego Wydziału Teologicznego i Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego we Wrocławiu to moment podobny do tego, w którym znajdują się niewiasty z dzisiejszego fragmentu Ewangelii. Naszą misją jest, by pójść i oznajmiać, że nasza nadzieja jest w zmartwychwstaniu. Nasza praca to przede wszystkim przygotowanie kolejnych pokoleń apostołów, którzy będą potrafili dostrzegać w człowieku obraz i podobieństwo Boże i przekazywać prawdę o zbawieniu. Kształcimy i wychowujemy naszych studentów, by odważnie głosili i swoim życiem świadczyli o Zmartwychwstałym. Ale także dziś na naszej drodze pojawiają się Ci, którzy chcą przeszkodzić w głoszeniu Dobrej Nowiny. To nas nie zniechęca, ponieważ obok nich pojawia się niezliczone grono naszych Dobrodziejów, którzy wspierają nas modlitwą i ofiarą. To dzięki Nim - to dzięki Wam możemy realizować nasze zadania i powołanie.

Dziś, w trudnym dla całej ludzkości czasie, chcemy wyrazić wdzięczność za okazywaną nam życzliwość i pomoc. Chcemy prosić, by ona nie ustawała i jednocześnie chcemy zapewnić o nieustającej pamięci i modlitwie za wszystkich Księży Proboszczów, Wikarych, Katechetów, Absolwentów i wszystkich ludzi dobrej woli. Z okazji Świąt Wielkiej Nocy życzymy obfitości błogosławieństwa Zmartwychwstałego, pokoju w sercach w czasie niepokoju, żywej wiary w czasie zwątpienia. Chcemy jak Piotr w dniu Pięćdziesiątnicy powtórzyć głośno i dobitnie: Wszyscy przyjmijcie do wiadomości i posłuchajcie uważne mych słów. (...) Tego to właśnie Jezusa wskrzesił Bóg, a my wszyscy jesteśmy tego świadkami.