Stoi na cmentarzu, słynie ze schodów, mieści w swoim wnętrzu pięć kontynentów i świątynię jerozolimską. Kościół Bożego Ciała skrywa mnóstwo tajemnic. Na wakacyjnym szlaku opowie o miłości, śmierci i Chlebie Życia.
Tę drogę pokonuje się na kolanach.
Agata Combik /Foto gość
Jest kościołem pomocniczym parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej i przy gigantycznej świątyni parafialnej górującej nad miastem wydaje się kruszynką. Ale gdy ona doświadczała różnych kryzysów – jak zniszczenia wojenne w XVIII wieku czy katastrofa budowlana – okazywał się niezbędny.
Dostępne jest 3% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.