Podróż w nieznane

Karol Białkowski

|

Gość Wrocławski 29/2020

publikacja 16.07.2020 00:00

Wydarzenia z czerwca 1945 r. wywróciły ich życie do góry nogami. Wybór był jednak jasny: mogli zostać w domach należących do nich z dziada pradziada i przyjąć obywatelstwo ZSRR lub być Polakami gdzieś daleko na Zachodzie.

Pan Grzegorz miał  10 lat, gdy wraz z rodziną musiał uciekać z Prus Lwowskich. W Przeczowie mieli być tylko przez chwilę i wracać do siebie. Pan Grzegorz miał 10 lat, gdy wraz z rodziną musiał uciekać z Prus Lwowskich. W Przeczowie mieli być tylko przez chwilę i wracać do siebie.
Karol Białkowski /Foto Gość

Najpierw dramat 17 września 1939 roku, później nawała wojsk III Rzeszy zmierzających na Moskwę, a następnie kolejne „wyzwolenie” przez bratnią Armię Czerwoną. Jakby tego było mało, na koniec czekała ich kilkutygodniowa „przeprowadzka” w uwłaczających warunkach w nieznane. Polakom z Kresów Wschodnich los zabrał wszystko, ale ich nie złamał. Dzięki nim możemy dziś mówić o polskiej historii Dolnego Śląska.

Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.