Już przygotowują się do ŚDM w Lizbonie. Rowerowa pielgrzymka drogą św. Jakuba

Agata Combik Agata Combik

publikacja 27.07.2020 13:22

Chcą dojechać rowerami z Wrocławia do Lizbony - w trzech etapach. W tym roku dotrą do Zgorzelca. Grupa młodych, głównie z DDM i KSM, wraz z ks. Tomaszem Gospodarykiem wyruszyła na 3-dniową pielgrzymkę.

Już przygotowują się do ŚDM w Lizbonie. Rowerowa pielgrzymka drogą św. Jakuba Na początku drogi. Agata Combik /Foto Gość

Wyprawę rozpoczęli 27 lipca od porannej Mszy św. w kościele uniwersyteckim we Wrocławiu. Wkrótce po niej wyjechali w kierunku Legnicy – po błogosławieństwie otrzymanym od proboszcza parafii Najświętszego Imienia Jezus, ks. Arkadiusza Krziżoka.

 Jest to forma duchowego przygotowania się na Światowy Dzień Młodzieży, który odbędzie się w Lizbonie w 2023 r. W czasie drogi będziemy rozważać tekst tegorocznego orędzia papieskiego na ŚDM w Niedzielę Palmową – „Młodzieńcze, tobie mówię wstań (Łk 7, 14)” – mówi ks. Tomasz Gospodaryk, diecezjalny kapelan Dróg św. Jakuba, organizator wyjazdu. Podkreśla, że wyprawa łączy przeszłość – długą tradycję jakubowego pielgrzymowania sięgającą średniowiecza, z teraźniejszością i przyszłością.

W tym roku młodzi pojadą przez Legnicę, Złotoryję, Lwówek Śl., Lubań do Zgorzelca, pokonując ok. 170 km. W przyszłości podróżować będą przez Niemcy, Francję, Hiszpanię i Portugalię.

Szymon Opałka, prezes Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży w archidiecezji wrocławskiej, wyjaśnia że pierwotny plan zakładał dotarcie już w tym roku dalej, ale ze względu na epidemię pielgrzymi dojadą na razie do granic Polski, wracając potem do domu pociągiem.

– Kolejny etap rozpoczniemy od Zgorzelca. Celem ostatecznym jest Lizbona, ale w planach jest też np. pobyt w Santiago de Compostela – mówi.

Z KSM-u są także Zosia – prezes parafialnego oddziału, Julia, Kasia. Niektórzy przygotowywali się nieco do wyjazdu pod względem kondycyjnym. Szymon dołączył do ks. Tomasza i Łukasza Kobackiego wędrujących w minionym tygodniu piechotą Camino z Krakowa do Brzegu.

– Rowerem jeżdżę głównie podczas wakacji, zwykle w ciągu roku szkolnego nie mam na to czasu. Gdy usłyszałam o takiej wakacyjnej wyprawie, od razu się zgłosiłam – mówi Zofia Michałek z Diecezjalnego Duszpasterstwa Młodzieży.

– Przez to, że ŚDM w Lizbonie odbędzie się rok później, mamy więcej czasu, by duchowo się przygotować.